Policja dostała informację po godz. 17.00. Ofiary mają ponad 40 lat. Nie miały stałego miejsca zamieszkania. - Lekarz ocenił, że oboje zmarli z wychłodzenia. Wykluczył ingerencję osob trzecich. Dopiero sekcja zwłok ustali, czy zmarli byli nietrzeźwi, co, przy panujących warunkach mogło diametralnie przyczynić się do ich śmierci - informuje Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. Przyczepa kempingowa nie była ogrzewana, kobieta i mężczyzna - jak ustaliła policja - mieszkali w niej od kilku dni.
Policjanci i straż miejska apelują do mieszkańców, aby informowali o osobach bezdomnych znajdujących się na ogródkach działkowych, opuszczonych barakach, pustostanach itp. Taka informacja może często uratować im życie.