Trochę rozczarował nas fakt, że nasza utytułowana pływaczka nawet na planie filmowym nie może wyjść ze swojej roli. Mieliśmy nadzieję, że realizatorzy najdłuższej "Pierwszej miłości" na świecie zrobią z Otylki co najmniej kolejną femme fatale wrocławskiego serialu. Męskich serc w nim bowiem do złamania w bród, a i warunki ewentualna heroina ma niezgorsze, więc mogłaby "położyć trupem" na przykład jakiegoś Śmiałka. A tak, to znowu woda, i woda...
Pierwsza miłość Otylii
Data publikacji:
Autor:
Bądź na bieżąco z Wrocławiem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!
Reklama