Na moście Tumskim praca wre. Wykonawca działa na kilku frontach. Z przeprawy przede wszystkim usunięto już wszystkie kłódki, które przez lata wieszali tam zakochani. W tej chwili naliczono ich aż 17 ton!
Budowlańcy montują teraz specjalny, podwieszany pomost dzięki, któremu będzie można wykonywać pracę na zewnątrz przeprawy i pod spodem. Chodzi o czyszczenie, piaskowanie a potem wygodne pomalowanie mostu. Na portalu przeprawy przygotowano też tzw. pole referencyjne (wybrany fragment powierzchni konstrukcji służący potem za wzorzec malowania itp. dla całej przeprawy). Usunięto już też stare krawężniki i płyty.
Remont rozpoczął się w połowie lipca. Generalnym wykonawcą prac jest firma Dromosttor, a koszt inwestycji wyniesie niespełna 3 mln. zł. Prace potrwają kilka miesięcy.
Czyszczenie, malowanie, nowa nawierzchnia
Remont obejmuje czyszczenie i naprawę podpór kamiennych mostu, naprawę jezdni (przebruk i wymiana na równiejszą kostkę), remont chodników (asfalt zostanie zastąpiony płytkami kamiennymi), oczyszczenie metodą piaskowania oraz wykonanie nowej powłoki stalowych części mostu, naprawę i wymianę zniszczonych i skorodowanych elementów, uzupełnienie brakujących nitów.
Wykonawca ma również odtworzyć historyczne latarnie przy wapiennych figurach świętych Jana Chrzciciela i Jadwigi. Przy okazji remontu zostanie wymieniona również iluminacja mostu.
Bez remontu od wojny
Most Tumski jest obiektem zabytkowym, w obecnym kształcie funkcjonuje od 1889 roku i, jako konstrukcja, remontu nie przechodził tak naprawdę od wojny. Po wojnie wykonano na nim jedynie chodniki – bitumiczne oraz zabezpieczenie antykorozyjne (czyszczenie i malowanie powłoką w kolorze turkusowym). Ostatni raz takie prace były wykonywane ponad 20 lat temu i konieczny był kolejny remont mostu.