Lem Prize została ustanowiona przez Politechnikę Wrocławską. Jest przeznaczona dla młodych naukowców (do 40. roku życia) studiujących lub prowadzących badania w Unii Europejskiej oraz krajach stowarzyszonych, biorących udział w programie Horyzont Europa. Nagroda przyznawana jest corocznie za niedawne odkrycie lub znaczące osiągnięcie w szeroko rozumianych dziedzinach nauki i inżynierii, z silnymi elementami technologii, interdyscyplinarności, kreatywności i wizji.
Pierwszym laureatem nowej europejskiej nagrody naukowej został prof. Randall J. Platt. Jego kandydaturę za najlepszą uznało międzynarodowe jury, któremu przewodniczy prof. Reimund Neugebauer z Towarzystwa Fraunhofera.
Prof. Randall J. Platt pochodzi z USA, ma 34 lata, pracuje w Katedrze Inżynierii Biosystemów na ETH Zürich. Zbudował tam zespół naukowy, który zajmuje się opracowaniem i doskonaleniem zastosowań technologii komórek wskaźnikowych. Wspólnie dążą do stworzenia zupełnie nowych metod inżynierii biomedycznej.
Czekamy na maszyny komórkowe
– Staliśmy przed niezwykle trudnym zadaniem, bo do konkursu zgłosiło się prawie 40 badaczy reprezentujących niemal wszystkie dziedziny nauki. Po długich naradach zdecydowaliśmy o przyznaniu nagrody prof. Randallowi Plattowi. Realizowane przez niego projekty już znajdują uznanie w świecie nauki i mogą pozytywnie wpłynąć na przyszłość naszej cywilizacji – mówił prof. Reimund Neugebauer.
Przewodniczący podkreślił, że efektem pracy laureata mogą być maszyny komórkowe zdolne do wykrywania rozmaitych molekularnych, chemicznych i fizycznych cech swojego środowiska i ciągłego rejestrowania tych informacji za pomocą nośnika pamięci opartego na DNA.
– Takie komórki wartownicze stanowią potężną technologię, która może znaleźć zastosowanie w wielu dziedzinach, od przechowywania danych DNA do monitorowania dowolnego środowiska: gleby, oceanów i powietrza, a nawet naszego własnego ciała – dodał prof. Rajmund Neugebauer.
Spotkanie z laureatem Nagrody im. Lema
– Cieszę się, że tak wielu cenionych, młodych naukowców starało się o nagrodę im. Stanisława Lema – mówi prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej. – Jestem dumny, że pierwszym, historycznym laureatem została osoba, której badania już teraz mają realne zastosowanie m.in. w walce z chorobami nowotworami.
Z niecierpliwością czekam na przyjazd prof. Platta do Wrocławia i na jego spotkania z naszymi młodymi badaczami. Wierzę, że dla wielu z nich będzie on prawdziwą inspiracją do dalszego rozwoju.
Laureat otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 100 tys. zł. W 2022 r. przyjedzie do Wrocławia. Na Politechnice Wrocławskiej wygłosi otwarty wykład okolicznościowy i poprowadzi seminaria naukowe. Spotka się także z młodymi naukowcami z Academii Iuvenum oraz studentami z uczelnianych kół i organizacji.
- Nie tylko bardzo się cieszę i jestem zaszczycony z powodu otrzymania Lem Prize, ale także niezmiernie podekscytowany możliwością przyjazdu do Polski – mówi nasz laureat.
Europejska Nagroda Naukowa im. Stanisława Lema została ustanowiona dla upamiętnienia 100. urodzin wybitnego polskiego powieściopisarza fantastyki naukowej, który w 1981 r. otrzymał doktorat honoris causa Politechniki Wrocławskiej.
- Podziwiam Stanisława Lema i jemu współczesnych za ich zdolność do przewidywania przyszłości nauki i techniki oraz wizje daleko wykraczające poza nasze obecne możliwości. Ich twórczość jest dla mnie inspiracją – dodaje prof. Randall J. Platt.
Laureata wybrała kapituła, w skład której wchodzą wybitni naukowcy z zagranicy i Politechniki Wrocławskiej oraz Tomasz Lem, syn pisarza.
Fundatorami nagrody są: Nokia Solutions and Networks, Fundacja - PGE Polska Grupa Energetyczna, SatRevolution, Fundacja PKO Banku Polskiego, Bergman Engineering, Kaczmarski Group oraz TestArmy Group.
Pwr/w