Kameralny Kwartał Kulturalny - to pomysł wrocławskich architektek, które pracują nad renowacją "Szklanego Domu" przy ul. Świdnickiej i budynku dawnego Gimnazjum na Międzymurzu przy pl. Teatralnym. Anita Luniak i Teresa Mromlińska z biura 33_03 chciałyby, aby inwestycje pociągnęły za sobą kolejne zmiany w przestrzeni wyznaczonej przez ulice Widok, Menniczą, Świdnicką i pl. Teatralny.
- Dziś do budynku Sceny Kameralnej Teatru Polskiego przechodzi się wąskim korytarzem, a podwórza wewnątrz kwartału są zaniedbane. To aż prosi się o remont. Renowacji "Szklanego Domu" i dawnego Gimnazjum towarzyszyć będzie również remont wewnętrznego dziedzińca - uliczki. Istnieje techniczna możliwość połączenia tej uliczki z dziedzińcem teatralnym. Może odrestaurowanie dużej część kwartału zainspiruje do przeprowadzenia prac remontowych w pozostałych budynkach – mówi Teresa Mromlińska - Chciałybyśmy, żeby powstał z tego Kameralny Kwartał Kulturalny - wewnętrzny świat odrestaurowanych obiektów i placów połączonych z pracowniami i teatrami, które tutaj funkcjonują.
Windy zawieszone w powietrzu
Ale już teraz wiadomo, jak zmienią się "Szklany Dom", dawna szkoła przy pl. Teatralnym oraz dziedziniec do nich przylegający. Modernistyczna kamienica przy ul. Świdnickiej już pod koniec przyszłego roku odzyska dawny blask.
- Ściany wewnętrznego atrium są wykończone szkliwioną białą cegłą, którą również będziemy restaurować. Atrium zamierzamy przykryć świetlikiem. Będzie jasny i migotliwy tak, aby światło docierało na dół. Na dziedzińcu pojawią się też dwie widny, które mają sprawiać wrażenie, jakby swobodnie unosiły się w powietrzu – opowiada Anita Luniak.
Niewykluczone, że ozdobą nowego atrium będzie również koło zamachowe po starej przedwojennej widzie, która kiedyś działała na dziedzińcu. – Podczas prac remontowych znaleźliśmy je w piwnicy. Wygląda urokliwie, a my lubimy takie zabytki techniczne. Koło chcemy wyeksponować w formie rzeźby – komentują architektki.
Szkoła pomnik
W dawnym Gimnazjum na Międzymurzu stała kiedyś ławka, przy której uczył się podobno Gerhart Johann Robert Hauptmann – niemiecki dramaturg i powieściopisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla z 1912 r. Sam budynek dawnej szkoły ma ciekawą historię. Stoi na terenie nazywanym w XIX wieku Zwinger (Międzymurzem) – między dawnym XIV-wiecznym murem, a XV–wiecznym przedmurzem. Zwycięstwo nad Napoleonem w 1813 roku uczczono w Prusach wystawieniem wielu pomników, a wrocławscy mieszczanie postanowili upamiętnić to wydarzenie zakładając nową szkołę. W latach 1823 – 1825 ufundowali obiekt, nazywany później jako Szkoła na Międzymurzu. Był to jeden z pierwszych tak nowoczesnych budynków szkolnych. Autorem projektu jest architekt Tschech. Przez dziesięciolecie użytkowany był przez Gimnazjum Św. Elżbiety. Mieściła się w nim również szkoła mieszczańska dla dzieci, które nie zamierzały kontynuować nauki na studiach. Przygotowywała uczniów do zawodów kupca, fabrykanta, urzędnika oraz architekta. Budynek przetrwał II wojnę światową. Do lat 90. XX wieku mieścił Zespół Szkół Włókienniczo-Odzieżowych, a w roku 2003 obiekt stał się siedzibą Dolnośląskiej Wyższej Szkoły Służb Publicznych "Asesor". Dziś jest w posiadaniu znanego producenta lodów – Zbigniewa Grycana. Podobnie - jak w przypadku "Szklanego Domu"- inwestor zaplanował tu zmiany, dzięki którym szkoła przejmie funkcje komercyjne i biurowe oraz stanie się bardziej dostępna z ulicy.
Oliwkowy biurowiec
- Otwieramy się na Wrocław. Chcemy odtworzyć dawne, piękne dębowe drzwi i aby zachować pierwotną symetrię budynku, stworzymy drugie wejście – wyjaśnia Teresa Mromlińska.
- Przywrócony zostanie też pierwotny charakter detali elewacji. Odtworzymy oryginalny układ boniowania, czyli podziału na kostki, który jest widoczny na archiwalnych zdjęciach do wysokości dwóch pierwszych kondygnacji. Wyremontujemy dach, wstawimy lukarny, tak aby wykorzystać przestrzeń na poddaszu. Wymienimy stolarkę. Po remoncie dawna szkoła będzie miała kolor oliwkowoszary – opisuje Anita Luniak.
Podwórka na tyłach obu obiektów połączą się w jeden dziedziniec, który zostanie wyłożony kostką i płytami granitowymi. Nowe ławki, oświetlenie, nasadzenia roślin oraz artystyczne murale dopełnią efektu.
