wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

16°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 22:11

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Oko w oko z pytonem

Wziąć na rękę jaszczurkę, dotknąć prawdziwego pytona, pogłaskać wielkiego żółwia brunatnego na jego własnym wybiegu… o tym marzy zapewne wiele dzieci zafascynowanych egzotycznymi zwierzętami, ale nie wszystkie mają taką okazję.

Marzyła o spotkaniu ze zwierzakami

Dzięki współpracy Fundacji Mam Marzenie i wrocławskiego zoo jest to jednak możliwe.Fundacja Mam Marzenie od lat realizuje marzenia ciężko chorych dzieci. Organizuje np. spotkania z ich ulubionymi aktorami, sportowcami, piosenkarzami. Załatwia wycieczki do różnych miejsc. W piątek, 25 kwietnia udało się spełnić marzenie 7,5 letniej Karolinki Soboniak z małej miejscowości pod Wrocławiem, która bardzo chciała wybrać się do zoo i móc pooglądać niektóre zwierzęta z bardzo bliska.

Trzy lata temu zdiagnozowano u niej marskość wątroby. – To był przypadek. Podczas badania USG serca, pani doktor najechała aparatem na śledzionę i zobaczyła, że jest bardzo powiększona. Potem były kolejne badania, które potwierdziły, że Karolinka ma chorą wątrobę. Lekarze nie wiedzą jednak dlaczego. Cały czas szukają przyczyny – opowiada pani Agnieszka, jej mama. Dziewczynka jest na specjalnej diecie, musi brać dużo leków. Co miesiąc jeździ na badania do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, pod którego jest opieką. Pomimo choroby stara się funkcjonować normalnie, chodzi do szkoły, ma swoje zainteresowania i pierwsze pasje.

Pogłaskać żółwia

W zoo dziewczynka była bardzo przejęta. Najpierw opiekun kotików opowiadał jej o tych sympatycznych zwierzętach, później dziewczynka wzięła udział w pokazie karmienia kotików, który zgromadził tłumy i wywołał u niej prawdziwa radość. Pracownicy terrarium pokazali jej z bliska pytona królewskiego – dziewczynka w ogóle nie bała się go dotknąć i chętnie z nim pozowała do zdjęć. Oglądała ( z bezpiecznej odległości) krokodyle, a potem trzymała na rękach agamę brodatą.  Wielkie wrażenie zrobił na niej wielki żółw brunatny, którego mogła pogłaskać do woli. Na koniec pojechała meleksem do restauracji, gdzie czekała na nią jeszcze jedna niespodzianka – jej ulubiona piosenkarka (nie zgodziła się na zdjęcia i relację).

Eliza Głowicka

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama