Nowe urządzenie dokonuje dezynfekcji wirusów i bakterii z odzieży i obuwia pacjentów wchodzących do budynku, zmniejszając tym samym ryzyko wniesienia patogenów na teren szpitala.
– Bramka dezynfekcyjna będzie uzupełnieniem szpitalnego systemu bezpieczeństwa, aby minimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa na terenie szpitala. Jest to rozwiązanie często stosowane w dużych obiektach, np. szkołach, stadionach czy instytucjach kultury – mówi dr Ireneusz Pawlak, z-ca dyrektora DCO ds. lecznictwa.
Bramka dezynfekcyjna w DCO, źródło: DCO
Jak przyznają lekarze, pandemia COVID-19 spowodowała znaczne opóźnienia w dostępie do leczenia onkologicznego. Początkowe zamrożenie podstawowej i specjalistycznej opieki znacznie zmniejszyło też liczbę nowych rozpoznań nowotworowych.
– Sytuacja na szczęście wraca do normy, jednak wszystkie procedury trwają dłużej, ponieważ szpitale muszą działać w ostrym reżimie sanitarnym. Każde rozwiązanie zwiększające bezpieczeństwo sanitarne jest bardzo potrzebne. Zależy nam, żeby pacjenci mieli świadomość, że szpital jest bezpiecznym miejscem i nie odkładali wizyty u onkologa – mówi dr hab. Adam Maciejczyk, dyrektor DCO.
Przypomnijmy, już na początku pandemii w placówce wprowadzone zostały nowe zasady organizacji w ścisłym reżimie sanitarnym. Przed szpitalem stanęła specjalna śluza do wstępnej weryfikacji stanu zdrowia pacjentów, wprowadzono też całkowity zakaz odwiedzin.
– U personelu medycznego i pacjentów przyjmowanych na oddziały regularnie wykonuje się testy na obecność koronawirusa SARS-CoV-2. Część pacjentów przyjmujemy w trybie ambulatoryjnym i ich nie testujemy, jednak musimy cały czas zachować wszelkie niezbędne środki ostrożności. Nowo zainstalowane urządzenie ma zapewnić bezpieczeństwo zarówno pacjentom, jak i personelowi medycznemu – tłumaczy dr hab. Adam Maciejczyk.
Nowa bramka postawiona została przy wejściu do Przychodni Onkologicznej przy ul. Hirszfelda, w budynku H.
Czytaj też: Byli pacjenci onkologiczni apelują do chorych na raka