wroclaw.pl strona główna

WAŻNE Potrącenie rowerzysty na Pilczyckiej. Tramwaje zmieniły trasy

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Dziś Blue Monday. Na szczęście taki dzień tak naprawdę nie istnieje. To mit. O co chodzi?

I am blue, czyli: jestem smutny. Od kilku lat trzeci poniedziałek stycznia (w tym roku 20 dzień tego miesiąca) określa się jako Blue Monday i mówi się, że to najsmutniejszy, a nawet najbardziej depresyjny dzień roku. Wszystko zostało wymyślone na podstawie teorii, która nie ma teoretycznych podstaw, a w dodatku okazała się niebezpieczna. Niebieski Poniedziałek to mit.

Reklama

W 2004 roku jakaś firma piarowska, której klientem jest jakieś biuro podróży, zgłasza się do nauczyciela psychologii, Cliffa Arnalla, z prośbą o znalezienie najlepszego w roku dnia na zarezerwowanie wycieczki na lato. Biuro chciało to wykorzystać w kampanii marketingowej tudzież reklamowej.

Arnall ułożył matematyczny wzór, w którym uwzględnił… zmienne niepoliczalne, takie jak pogoda i motywacja.

Teza o Niebieskim Poniedziałku to bubel

Kiedy zacząłem myśleć o tym, co motywuje do rezerwacji urlopu, przypominać sobie, co tysiące osób mówiły mi o zarządzaniu stresem, były czynniki wskazujące na trzeci poniedziałek stycznia jako szczególnie depresyjny. Ale wypuszczenie tego w świat nie było zbyt pomocne. Twierdzenie, że to najbardziej depresyjny dzień w roku, to niemal samospełniająca się przepowiednia.
Cliff Arnall, cytat z portalu Business Insider

Pewien naukowiec, doktor, z uniwersytetu w Cardiff w Walii ocenił wzór Arnalla jako niedorzeczny, uwzględniający zmienne arbitralne i niekompatybilne. Teoria nie miała żadnych naukowych podstaw. Nawet sam jej autor przyznał, że celem była jedynie zabawa i efekt marketingowy. Piarowcy zrobili jednak swoje i przedstawiali trzeci poniedziałek stycznia jako dzień najbardziej depresyjny, nazywając go Blue Monday.

Akcja Blue Monday to nic dobrego

Naukowiec z Cardiff, a także inni eksperci, stwierdził, że takie działanie jest szkodliwe, ponieważ bagatelizuje problem depresji i zaburza jej postrzeganie nie tylko przez osoby, które z nią walczą, ale przez całe społeczeństwo.

Negatywne skutki kampanii zauważył także twórca bezpodstawnych wyliczeń, dlatego w 2018 roku ruszył z kontrą, próbując obalić mit Niebieskiego Poniedziałku. Dodatkowym celem akcji, prowadzonej notabene z innym biurem podróży, było pokazanie, że początek roku to czas nowych możliwości. Czas, który bynajmniej nie jest smutny lub depresyjny.

A zatem, Szanowni Wrocławianie, zapominamy na zawsze o Niebieskim Poniedziałku. Starożytni Grecy pisali ciekawsze mity niż współcześni piarowcy. Na deser: teledysk! 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama