W czwartek, na specjalnej konferencji prasowej detektyw Krzysztof Rutkowski powiedział, że w stu procentach badania DNA potwierdziły, że nieżyjący ks. Ireneusz Irek, ma syna.
- Wyniki badań mamy nieoficjalne, ale w 99,999999 procentach pewne – powiedział detektyw. Nie chciał ujawnić skąd ma te informacje.
7 listopada, na wniosek Sądu Rejonowego w Oławie, przeprowadzono ekshumację ciała ks. Waldemara Irka, zmarłego przed rokiem rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Sąd zdecydował o wykonaniu badań DNA. Mają one potwierdzić lub wykluczyć ojcostwo księdza. O ekshumację wnioskowała najbliższa rodzina ks. Waldemara Irka. Wiesława Dargiewicz z Oławy, uważa, że jest on ojcem jej trzyipółletniego synka Jakuba. Kobieta domaga się spadku po księdzu. Zdaniem detektywa wrocławska kuria w imieniu ks. Irka powinna wypłacać matce dziecka alimenty z funduszu alimentacyjnego, który jest w kurii.
- Żadnego funduszu alimentacyjnego we wrocławskiej kurii nie ma – mówi ks. Stanisław Jóźwiak, rzecznik wrocławskiej kurii. Komentując dzisiejsze informacje podane na konferencji prasowej, dodał, że Kuria nie jest w tej sprawie stroną.
Tekst i fot. Jarek Ratajczak