„Ostrożnie zaplanowane dochody i zoptymalizowane wydatki” – takie hasło przedstawił Pan, gdy uchwalany był budżet na 2013 rok. Jak Pan ocenia jego wykonanie w pierwszym półroczu?
Planowaliśmy rzeczywiście ostrożnie, co wyszło nam na dobre. Jest lepiej, niż zakładaliśmy.
Zatem po kolei. Dochody zaplanowano na 3,72 mld zł. Jak wygląda kasa miejska po pierwszym półroczu?
W czasie pierwszych sześciu miesięcy tego roku do budżetu wpłynęło 1,68 mld zł, czyli po stronie wpływów wykonaliśmy 45,2 proc. planu na 2013 rok. To dobra informacja. Warto pamiętać, że w drugiej połowie roku dochody, choćby z podatku PIT, są zawsze wyższe niż w pierwszym półroczu. Do budżetu tylko z tytułu podatku PIT wpłynęło ponad 355 mln zł. To 42,3 proc. planu. W drugiej połowie roku wpływy z PIT-u będą na pewno wyższe. Natomiast dochody z podatku CIT zawsze wpływają dość regularnie przez cały rok. I tu wykonanie jest na poziomie 56,2 proc. Cieszą tak wysokie, wyższe niż w zeszłym roku wpływy z podatków. Bo to one są wymiernym wskaźnikiem wzrostu dochodów wrocławian i polepszenia się koniunktury lokalnej gospodarki.
Premier odtrąbił koniec kryzysu w Polsce. Pan odważy się go odtrąbić we Wrocławiu?
Wpływy z tytułu podatków PIT i CIT są wyższe o 22 mln zł niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku. To pokazuje, że przedsiębiorstwa i sami wrocławianie więcej zarabiają. Idziemy w dobrym kierunku i na pewno to ożywienie widać. Urosły również wpływy z podatku od nieruchomości. Tu wykonaliśmy już 51,3 proc. planu. Należy się zatem spodziewać, że z tytułu tego podatku również na koniec roku wpłynie do kasy miasta więcej, niż zakładaliśmy w budżecie. Nie jest to tylko efekt wyższych stawek, ale także rośnie ilość nieruchomości w mieście, co ważne szczególnie tych związanych z działalnością gospodarczą.
Rynek nieruchomości od dłuższego czasu trapi mocne spowolnienie. Jak – w tak trudnych dla tego rynku czasach – wygląda sprzedaż miejskich nieruchomości?
Choć prawdą jest, że rynek nieruchomości jest w bardzo trudnej sytuacji, my mamy dobre wykonanie za sprzedaż. Jesteśmy liderem w skali całego kraju. Dochody ze sprzedaży majątku kształtują się na poziomie 216 mln zł, co daje ponad 43 proc. wykonania planu rocznego. Z „czystej” sprzedaży do budżetu wpłynęło 93,634 mln zł przy planie rocznym 235 mln zł. Reszta to m.in. użytkowanie wieczyste. Należy pamiętać, że również i tu, podobnie jak ma to miejscu przy wpływach z podatku PIT, drugie półrocze jest zawsze lepsze niż pierwsze.
Jak wygląda obsługa kredytów miasta po pierwszym półroczu?
Przede wszystkim podkreślić należy, że udało nam się kolejny raz wygenerować nadwyżkę operacyjną, która w pierwszym półroczu wyniosła 91 mln i jest dwukrotnie wyższa niż w analogicznym okresie w 2012 roku. Nadwyżka stanowi różnicę między dochodami a wydatkami bieżącymi. Wskaźnik ten będzie miał kolosalne znaczenie przy obsłudze zadłużenia w przyszłości. Zmieniają się bowiem zasady dyscypliny finansowej samorządów. Do tej pory samorządy mogły się zadłużać do 60 proc. wysokości budżetu. Od przyszłego roku natomiast wyznacznikiem będzie właśnie nadwyżka operacyjna. Jesteśmy w dobrej sytuacji, bo większość samorządów ma problem, aby wygenerować jakąkolwiek nadwyżkę. My ją mamy. Na oszczędności składa się również nasza skuteczna polityka finansowa: szukamy lepszych kredytów, zmieniamy warunki na lepsze, negocjujemy inne warunki. Zmiana obsługi bankowej również miała na to wpływ. Przy nowej umowie na obsługę rachunku bankowego poprosiliśmy o większą kwotę linii kredytowej i dzięki temu nie musimy tak często korzystać z długoterminowych kredytów. Dzięki temu oszczędzamy na odsetkach.
Zostawmy wpływy. Ile miasto wydało w pierwszym półroczu?
W budżecie zaplanowaliśmy wydatki na poziomie 3,68 mld zł. Z całej tej sumy w pierwszym półroczu wydaliśmy 1,68 mld, czyli 45,8 proc. Dzięki racjonalnej polityce fiskalnej miasta więcej, niż pierwotnie założyliśmy, mogliśmy wydać na oświatę i wychowanie – o 53,8 proc., ochronę zdrowia – 55,8 proc. oraz na pomoc społeczną – o 50,7 proc. więcej.
Mimo wysokich wydatków, niewiele, bo jedynie 33 proc. zakładanych funduszy, wydaliśmy na inwestycje.
Wynika to z faktu, iż wiele ważnych, ale i kosztownych dla miasta inwestycji będzie bądź jest rozliczanych w drugim półroczu tego roku. Proszę się nie obawiać, w drugim półroczu po stronie wydatków na inwestycje liczby będą dużo wyższe.
Rozmawiał Arkadiusz Cichosz
