wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 18:51

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Opera Wrocławska ogłosiła program na sezon 2017/2018

Obecny sezon artystyczny Opera Wrocławska kończy superwidowiskiem – 23 czerwca w Hali Stulecia premiera „Fausta” – oraz koncertem gwiazdy Metropolitan Opera, tenora Ramóna Vargasa, 28 czerwca. Już pod koniec września melomani wrócą na Świdnicką, by uczestniczyć w pierwszym wydarzeniu nowego sezonu 2017/2018. Co zaplanowano w repertuarze Opery na najbliższy rok?

Reklama

O artystycznych planach na nowy sezon poinformował dyrektor Opery Wrocławskiej Marcin Nałęcz-Niesiołowski, który kierowanie tą placówką rozpoczął w czerwcu 2016 r. i ocenia, że ten czas został dobrze przez Operę wykorzystany. – Udało się nam zrealizować osiem wydarzeń premierowych i jedno baletowe wznowienie premierowe – mówi dyrektor Nałęcz-Niesiołowski – a więc wszystko to, co zaplanowaliśmy. W przyszłym sezonie mamy zamiar nie zwalniać tego dobrego tempa – dodaje.

 

Plany, w tym repertuarowe, Opery Wrocławskiej przedstawiono podczas śniadania prasowego 14 czerwca, w którym wzięli udział m.in.: Janusz Rybak (drugi po prawej) – prezydent Dolnośląskiego Klubu Kapitału, Jerzy Michalak – członek zarządu Województwa Dolnośląskiego, Marcin Nałęcz-Niesiołowski – dyrektor Opery Wrocławskiej i Ewa Filipp – zastępca dyrektora Opery, fot. Wojciech Palacz

Dużo premier, różnorodny repertuar

Na otwarcie nowego sezonu – 22 września Opera zaprasza na „Borysa Godunowa” Modesta Musorgskiego z udziałem solisty moskiewskiego Teatru Bolshoi – Mikhaiła Kazakova.

Pierwszą z premier natomiast – 14 października – będzie „Fidelio” Ludwiga van Beethovena, przedstawienie realizowane w koprodukcji ze Słoweńską Operą Narodową w Lublanie.  

Z okazji Święta Niepodległości – 11 listopada na scenie Opery pojawią się „Krakowiacy i Górale” Wojciecha Bogusławskiego. Spektakl przygotowany we współpracy z Operą Lwowską.

„Dziadek do orzechów”, sezon 2016/2017, fot. Marek Grotowski

Pod koniec listopada rozpocznie się kolejna edycja Festiwalu Oper Współczesnych+ (25 listopada – 3 grudnia) – dodanie plusa oznacza, że formuła festiwalu zostanie rozszerzona m.in. o wydarzenia baletowe oraz sympozja dotyczące oper współczesnych – polskich i zagranicznych, skomponowanych lub będących właśnie w trakcie tworzenia. W ramach festiwalu odbęda się dwie premiery. Na inaugurację (25.11) „Immanuel Kant” Leszka Możdżera, a na zakończenie (3.12) balet „z taśmą”, czyli na utwory, które oryginalnie zostały skomponowane na taśmę, bo i takie również są w historii muzyki. Będzie to wieczór dwóch choreografów – Jacka Tyskiego i Jacka Przybyłowicza, z utworami m.in. Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego, Prasquala i  Andriessena.

„Anna Karenina”, sezon 2016/2017, fot. Joanna Stoga

Kolejną premierą będzie grudniowe przedstawienie „Orfeusza i Eurydyki” Willibalda Glucka (15.12), zrealizowane we współpracy z Wrocławską Orkiestrą Barokową NFM. Reżyseruje spektakl Mariusz Treliński, autorem scenografii jest Boris Kudlička.

Sylwester w Operze zaznaczy się nieco lżejszym, semioperowym repertuarem – 30 grudnia i w dwa kolejne dni na scenie przy Świdnickiej artyści wystąpia w „Kandydzie” Leonarda Bernsteina. Spektakl w angielsko-polskiej wersji jest debiutem reżyserskim Hanny Marasz. 

Kolejne premiery to: 2 marca 2018 r. balet „Romeo i Julia” Sergiusza Prokofiewa w choreografii Jacka Tyskiego, opera Vincenzo Belliniego „I Capuleti e i Montecchi” – 23 marca, przed Wielkanocą, 30 marca, jako dopełnienie czasu świątecznego – „Via Crucis” współczesnego polskiego kompozytora Pawła Łukaszewskiego, a w ramach cyklu familijnego, 20 kwietnia bajka dla dzieci „Mały Książę” Rachel Portman (pierwsze wystawienie w Polsce).

 

„Trubadur”, sezon 2016/2017, fot. Tomasz Walków

Druga duża premiera baletowa zapowiadana jest na 11 maja – będzie to Wieczór polski: Chopin (Koncert fortepianowy f-moll)/Karłowicz („Odwieczne pieśni”)/Penderecki („Te Deum”) w choreografii Emila Wesołowskiego, Jacka Tyskiego i Jiříego Bubeníčka.

Premiera majowa (25.05), a jednocześnie pierwsze wystawienie w kraju, to „Zakaz miłości/Das Liebesverbot” Richarda Wagnera – mniej znane dzieło tego kompozytora, realizowane we współpracy z Oper Leipzig (Operą w Lipsku).

Sezon 2017/2018 we wrocławskiej Operze ponownie zakończy się superwidowiskiem – pokazanym najprawdopodobniej na pl. Wolności. Będzie to osławiony „Nabucco” Giuseppe Verdiego.

„Pchła Szachrajka”, sezon 2016/2017, fot. Marek Grotowski

– Na zakończenie przyszłego sezonu zaproponujemy także projekt kierownictwa naszego baletu, czyli konkurs choreograficzny „Open Door" – mówi dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowski. – Łącznie tych wszystkich pozycji: baletowych, operowych, semioperowych czy familijnych mamy w planach dwanaście. To bardzo dużo, jeśli chodzi o możliwości naszej Opery, ale także oper krajowych. Ale powtórzę: nie chcemy zwalniać tempa i czujemy potrzebę realizacji jak najwięcej różnorodnych pozycji – z kręgu muzyki niemieckiej, włoskiej czy polskiej. I mam nadzieję, że wszystko to uda się nam zrealizować.  

Edukowanie widowni

– Jesteśmy jedynym teatrem operowym, który w bieżącym sezonie artystycznym zaprezentował publiczności aż trzy spektakle familijne – mówi wicedyrektor Opery Wrocławskiej Ewa Filipp. – One stwarzały nie tylko możliwość spędzenia miłego przedpołudnia w Operze, ale przede wszystkim dzięki temu, że wprowadziliśmy nową formę programu dla dzieci i młodzieży i ich opiekunów, mogli oni „zabrać” operę ze sobą do domu – w postaci programów, wycinanek, specjalnych zegarków muzycznych, naklejek, kolorowanek. Zamierzamy to kontynuować, ponieważ sprawia nam ogromną satysfakcję to, jak na nasze propozycje reagują dzieci – dodaje Ewa Filipp.

„Karnawał zwierząt”, sezon 2016/2017, fot. Marek Grotowski

Wicedyrektor zapowiada także rozszerzenie formuły „Operowego labiryntu”. W bieżącym sezonie była możliwość zwiedzania Opery i zaglądania tam, gdzie publiczność na co dzień nie ma dostępu. Z takiej wycieczki skorzystało w tym ostatnim roku około tysiąca widzów – zarówno młodszych, jak i starszych. Rozwijane będą także spotkania muzyczne z dziećmi – pilotażowe, maksymalnie półgodzinne wprowadzenia do spektakli dla dzieci, dotyczące muzyki, dzieła muzycznego czy architektury teatru.

Ewa Filipp: – Od nowego sezonu będzie działało studio baletowe Opery Wrocławskiej. W jego ramach będziemy podejmować aktywności dla różnych grup wiekowych. Bierzemy również pod uwagę grupę wiekową 0+. Takie praktyki na świecie już się pojawiają, w Polsce będziemy pierwsi.  

Opera w siebie inwestuje

– W bieżącym sezonie zrealizowaliśmy trzy, już rozpoczęte przez poprzednie kierownictwo inwestycje, były to: modernizacja podłogi baletowej, poprawa przewożenia i przechowywania dekoracji i kostiumów do i z opery, do naszego magazynu przy u. Bystrzyckiej oraz zakup i uruchomienie systemu mikroportów i mikrofonów bezprzewodowych – wylicza dyrektor Nałęcz-Niesiołowski. Jako inicjatywy nowej dyrekcji wymienia natomiast zakup instrumentów dla orkiestry, co kosztowało ok. 670 tys. zł, a projekt był realizowany przy wsparciu finansowym województwa oraz Ministerstwa Kultury.  

„W krainie czarodziejskiego fletu”, fot. Marek Grotowski

Obecnie realizowany jest duży projekt unijny w ramach PO infrastruktura i Środowisko – pn. „Poprawa warunków działalności kulturalnej poprzez unowocześnienie zaplecza technicznego, w tym sceny Opery Wrocławskiej”. Chodzi o m.in. unowocześnienie systemów przeciwpożarowego i klimatyzacji oraz modernizację mechaniki sceny, oświetlenie, nagłośnienie, możliwość projekcji multimedialnych. Wartość tego projektu to ok. 7,5 mln zł.  

– Będziemy również kontynuowali zakup instrumentów i akcesoriów dla Opery i mamy na to ok. 0,5 mln zł, w tym od Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Kultury – dodaje dyrektor. – Bardzo zależy nam także na projektach wieloletnich, czyli na powrocie do idei rozbudowy Opery Wrocławskiej. Chcemy to etapować, najpierw realizując budowę magazynu na poziomie -1 [za kwotę ok. 16 mln zł - środki unijne, wkład własny i Urzędu Marszałkowskiego - red.], tam gdzie jest parking operowy. Będzie to głównie magazyn przysceniczny, mający także charakter edukacyjny, ponieważ chcemy tam przenieść część pracowni, by w ramach „Operowego labiryntu”  pokazywać naszym widzom, jak powstają spektakle operowe i baletowe. Drugą część, naziemną, chcielibyśmy zrealizować w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego i oceniamy, że trzeba będzie na to wydatkować ok. 20 mln zł.          

 Zajrzyj za kulisy Opery Wrocławskiej

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl