Plac Grunwaldzki i „sedesowce”, osiedle Na Ostatnim Groszu, przejście pod placem Strzegomskim i Jana Pawła II, poza tym kilka miejscówek na Gaju i Nowym Dworze – w tych miejscach do tej pory można było spotkać wrocławskich traceurów, czyli ludzi uprawiających parkour. Skakali po murkach, poręczach, ścianach – krótko mówiąc, wszystkim tym, co tworzy przestrzeń miejską. Jak sami zapewniają, otwarcie Placu Sportów Miejskich nie będzie oznaczało całkowitego pożegnania się z „dzikimi” miejscówkami, jednak dzięki przestrzeni na Wzgórzu Andersa, będą mogli ulepszać swoją technikę i przekonywać do tego sportu innych.
Rurki, ściany i murki
Inicjatorem stworzenia we Wrocławiu takiego miejsca jest klub sportowy Parkour Wrocław. To jego członkowie zgłosili taki projekt do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego w 2013 roku. Wówczas zagłosowało na niego 2000 osób i dzięki temu projekt został zrealizowany. (Czytaj również: Parkour na Wzgórzu Andersa)
– To pierwsze miejsce we Wrocławiu przeznaczone typowo pod parkour. Bardzo się cieszymy, że udało nam się doprowadzić do jego powstania – mówi Adam Ślesiński, wiceprezes klubu Parkour Wrocław. – Testowo trenowaliśmy tutaj już w minioną niedzielę, żeby sprawdzić, jak ta konstrukcja się trzyma, i muszę przyznać, że możliwości są niemalże nieograniczone. Jedyne co może nas ograniczać przy treningach, to nasza wyobraźnia. Każdą przeszkodę można pokonywać na różne sposoby. To świetne miejsce zarówno dla początkujących, jak i osób, które tak jak my trenują od lat – dodaje. Przeszkody ustawione są na specjalnym syntetycznym podłożu, które amortyzuje ewentualne upadki, choć, jak przekonują osoby uprawiające ten widowiskowy sport, nie jest on niebezpieczny. – Najczęstsze kontuzje to zwykłe otarcia. Skręcenia czy złamania praktycznie nie występują – przekonuje A. Ślesiński. – Poza tym jest to sport dla każdego, a jedną z jego głównych zalet jest to, że nie jest drogi. Tak naprawdę trenować można wszędzie, a jedyne, czego potrzebujemy, to luźny, wygodny strój i sportowe buty – dodaje.
Będzie można sprawdzić osobiście
Powstanie placu na Wzgórzu Andersa to nie koniec promowania parkouru we Wrocławiu. – Zamierzamy organizować tu cykliczne warsztaty parkouru, w których każdy chętny będzie mógł uczestniczyć za darmo. Będą się one odbywać co tydzień lub dwa, to jeszcze ustalamy. Pierwszą odsłonę i pokaz tego, co będzie się tu działo, planujemy już we wrześniu, wtedy też oficjalnie otworzymy Plac Sportów Miejskich. Będzie temu towarzyszyć duży event połączony z warsztatami i pokazami – dodaje Adam Ślesiński.
Obecnie na miejscu trwają jeszcze odbiory techniczne. Tymczasem zapraszamy na warsztaty z cyklu Poznaj Parkour, które na razie jeszcze organizujemy w innych miejscach we Wrocławiu. Dokładne miejsce spotkania podamy na naszym Facebooku.
ulaj
foto: Janusz Krzeszowski