wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

11°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 21:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Nielegalne pamiątki z wakacji

Kilka tysięcy zakazanych przedmiotów rocznie próbują przywieźć do kraju turyści powracający z zagranicy. Najwięcej takich przypadków jest podczas wakacji. Niektórzy robią wszytko by pochwalić się torebką z krokodyla czy nalewką z kobry. Problem w tym, że w ten sposób wakacje mogą mieć fatalny finał. 

Reklama

W lipcu i sierpniu wrocławski port lotniczy pełen jest pasażerów powracających z najbardziej egzotycznych zakątków świata. W bagażach pamiątki, które mają przypominać zagraniczne wojaże. Niestety, niektórzy nie ograniczają się do butów czy breloczków z egzotycznych krajów. Przywożą to co jest zabronione. Przykłady można zobaczyć na specjalnej ekspozycji prezentowanej na lotnisku. Są tu takie rarytasy jak nalewka z kobry, skóra geparda czy koralowce. Wspaniale prezentuje się wypchana kobra i mały krokodyl. Wszystkie są pod ścisłą ochroną, ale nie wszyscy są tego świadomi.

– W Tunezji czy Egipcie na zwykłych targowiskach można kupić wyroby z gatunków zakazanych – tłumaczy Marek Sztynyk z biura prasowego Izby Celnej we Wrocławiu.

Decydując się na przywóz koralowca czy nalewki z kobry warto się zastanowić i policzyć koszty. Konsekwencje są poważne. Na lotnisku pamiątka jest rekwirowana. Później jest dochodzenie prowadzone przez celników. Sprawa trafia do prokuratury a tam kolejne przesłuchania. Na koniec jest sąd który decyduje o karze. Wyrok może być do 5 lat więzienia. 

Jednak wysokie kary nie wszystkich odstraszają – turyści ryzykują i przywożą chronione rośliny i zwierzęta. Wrocławscy celnicy opowiadają o mężczyźnie wracającym z Egiptu, który próbował wwieźć pamiątkę o rekordowych rozmiarach - ważącą 5 kg muszlę przydaczni. To jeden z największych okazów jaki zarekwirowali celnicy na wrocławskim lotnisku. Muszla jest na liście ponad 30 tysięcy gatunków roślin i zwierząt, które są objęte ścisłą ochroną.

– Niektórzy liczą, że podczas odprawy funkcjonariusz nie zwróci uwagi na wyroby ze skór węży, krokodyli czy waranów. Niestety za sprawą urządzeń, które służą do prześwietlania zawartości bagażu, jest to niemożliwe – podkreśla Marek Sztynyk.

 jr

fot. Izba Celna we Wrocławiu 

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl