W sobotę Śląsk podejmie Jagiellonię [WIDEO]

19.02.2015 00:00 |

Redakcja www.wroclaw.pl

W sobotę, 21 lutego, piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się z Jagiellonią Białystok w meczu 21. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. – Faworytem jest Śląsk, ale mamy respekt przed rywalem – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener wrocławian Tadeusz Pawłowski.

Reklama

Przed tygodniem drużyna Śląska zremisowała na wyjeździe z Cracovią Kraków 1:1 i z dorobkiem 36. punktów zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli. Jagiellonia rundę wiosenna rozpoczęła imponująco wygrywając w Warszawie z Legią 3:1. Podopieczni trenera Michała Probierza mają tylko punkt straty do wrocławian.

– Czeka nas bardzo ciekawe spotkanie. Zmierzą się ze sobą dwie drużyny z czołówki tabeli, które można także nazwać największymi niespodziankami tego sezonu. Piłkarze Jagiellonii w ostatnim spotkaniu dobrze grali z kontry, ale też całe spotkanie dobrze im się ułożyło. Widać było, że Lega w tym składzie nie była zgrana, ale tego zwycięstwa nie można umniejszać – zaznaczył trener Tadeusz Pawłowski.

W sobotnim spotkaniu szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać tylko z kontuzjowanego Mariusza Pawełka. Jego miejsce w bramce zajmie z pewnością Jakub Wrąbel, a na ławce rezerwowych usiądzie Mateusz Abramowicz, który w czwartek podpisał ze Śląskiem półroczny kontrakt z opcją przedłużenia.

– Mamy przed tym meczem jeszcze trochę pytań, choćby o to, czy zagra Paweł Zieliński. Dzisiaj mamy jeszcze trening na stadionie i zobaczymy, jak chłopcy będą się prezentowali. Nie chciałbym jednak mówić o składzie. Nie będę ułatwiał rywalom zadania. Skład będę chciał podać oficjalnie 1,5 godziny przed meczem – dodał szkoleniowiec.

Tak prezentuje się nasz nowy bramkarz Mateusz Abramowicz w koszulce Śląska. pic.twitter.com/Fx9owoO1Hy
— Michał Mazur (@MazurMich) luty 19, 2015

W obecnym sezonie wrocławianie wygrali na wyjeździe z Jagiellonią 3:1, a bramki dla Śląska zdobyli wówczas Sebastian Mila, Lukas Droppa i Krzysztof Ostrowski. – Sprawa jest bardzo prosta. Kto chce grać o mistrzowski tytuł musi wygrać sobotni mecz. Faworytem jest Śląsk. Gramy u siebie i jesteśmy na wyższym miejscu w tabeli. Mamy respekt do rywala, przed jego wynikiem na Legii, przed tym co Jagiellonia zrobiła do tej pory. Nie można jednak umniejszać tego, co zrobiliśmy my – zakończył trener Śląska.

Spotkanie Śląska z Jagiellonią rozpocznie się w sobotę, 21 lutego, o godz. 18.00 na Stadionie Wrocław.