Księga Henrykowska, która jest przechowywana we wrocławskim Muzeum Archidiecezjalnym, może trafić na listę UNESCO.
Księga Henrykowska zawiera pierwsze zdanie zapisane w języku polskim: „Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai” (Daj, ać ja pobruszę, a ty poczywaj), co na współczesny język można przetłumaczyć: „Daj, niech ja będę mełł, a ty odpoczywaj”. Słowa te wypowiedział czeski chłop Boguchwał ze wsi Brukalice do swojej żony Polki, „chłopki grubej i niezdarnej”, która nie radziła sobie z mieleniem ziarna.
Kilkanaście stron wniosku adresowanego do Krajowego Komitetu Programu UNESCO „Pamięć świata” podpisał abp Józef Kupny – metropolita wrocławski.
We wniosku czytamy, że „Księga Henrykowska to unikatowe w skali światowej źródło do poznania procesów wymiany kulturowej, które w dojrzałym średniowieczu zadecydowały o kształcie przyszłej Europy” oraz że oryginalny rękopis, spisany w drugiej połowie XIII i na początku XIV wieku w klasztorze cystersów w Henrykowie zachował się do naszych czasów i jest przechowywany w Muzeum Archidiecezjalnym we Wrocławiu.
Decyzja o wpisaniu zabytku na listę zostanie podjęta pod koniec marca. W najbliższy wtorek, 4 marca, wniosek wraz z listem intencyjnym metropolity trafi do Warszawy. Tam, 10 marca, spośród zgłoszonych propozycji Polski Komitet wybierze dwie pozycje, które do końca marca zostaną przedstawione w Genewie, by walczyć o wpis na światową listę.
Lista „Pamięci świata” („Memory of the Word”) to rejestr wybranych zabytków o charakterze dokumentacyjnym (powszechnie znana jako Lista Światowego Dziedzictwa, służy ochronie zabytków kultury i przyrody). Celem tego programu UNSECO jest zachowanie dokumentów, będących świadectwem kluczowych wydarzeń politycznych, społecznych, religijnych, kulturalnych i historycznych, stanowiących punkty kulminacyjne oraz momenty zwrotne w dziejach ludzkości. Obecnie obejmuje ok. 300 wpisów.
arc