Manule niełatwo zobaczyć, bo są mistrzami kamuflażu. Dobrym jedzeniem jednak nie pogardzą, dlatego pokazowe karmienie, które odbędzie się w najbliższą sobotę (25 stycznia) o godz. 12:00 (trzeba pojawić się przy ich wybiegu) to dobry moment, by się im lepiej przyjrzeć.
Podczas pokazowego karmienia te tajemnicze zwierzęta pokażą się w pełnej krasie - to idealna okazja, by zobaczyć ich puchate oblicze. Powodzenie akcji szacujemy na 99 proc. Wpadajcie do ZOO przeżyć niezapomniane spotkanie z Zariną i Kubim.ZOO Wrocław
Koty inne niż wszystkie
Jeśli podczas wizyty w zoo uda ci się spojrzeć manulowi w oczy, zwróć uwagę na jego źrenice. Nie są pionowe, jak u innych kotów, lecz kurczą się w małe czarne kółeczka.
I jeszcze jedna ciekawostka: choć manul potrafi mruczeć jak nasze domowe koty, zdarza mu się także… warczeć i skamleć jak pies!
Manule potrafią… znikać
Są nieco większe od kota domowego (ważą około 4 i pół kilograma), mają krótkie, mocne nogi, a ich srebrzystoszare lub bladorude futro z serią czarnych pasków, które biegną przez dolną część pleców, umożliwia im doskonałe wtapianie się w otoczenie. Po prostu znikają.
Doskonały kamuflaż to ich sposób na polowanie, bo dzięki niemu mogą podejść ofiarę, której nie byłyby w stanie dogonić, bo prawda jest taka, że nie są zbyt szybkie. Potrafią za to świetnie się wspinać po skałach.
Chłód im niestraszny
Manule żyją w naturze na skalistych stepach w Azji Środkowej, od zachodniego Iranu po zachodnie Chiny. Rzadko bywają na obszarach nizinnych.
Świetnie znoszą nawet bardzo niskie temperatury, jednak unikają miejsc, w których jest dużo śniegu, bo trudno im tam polować.
Randkują w cudzych norach
Podobnie jak większość innych dzikich kotów są samotnikami i prowadzą nocny tryb życia. W ciągu dnia ucinają sobie drzemki w skalnych szczelinach i niedużych jaskiniach.
Są znane z tego, że korzystają także z nor innych zwierząt, np. lisów albo borsuków. Nie tylko się w nich ukrywają. Zaobserwowano, że wykorzystują je także jako miejsca randek i sale porodowe.
Zapoznaj się z wizytówką manula na stronie wrocławskiego zoo.