wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

15°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Klimat i przyroda
  4. Zwierzęta we Wrocławiu
  5. W Zoo Wrocław urodził się gibon

W Zoo Wrocław urodził się gibon

Data publikacji: Autor:

Ich śpiew słyszalny jest w promieniu 3 km od zoo. Obecnie we Wrocławiu śpiewają trójgłosem, ale w przyszłym roku, dołączy kolejny, gdyż 4 czerwca na świat przyszedł nowy członek rodziny. Gibony białopoliczkowe to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem, a ogrody zoologiczne prowadzą ich hodowle zachowawcze.

Reklama

Wrocławska para jest jedyną w Polsce. Zwierzęta połączono w 2013 r. Wówczas 9-letni, samiec Xian przyjechał z czeskiego zoo w Pilznie, a 7-letnia samica Carusa przyjechała z ogrodu w Osnabrück. Na kompleks zwany Pagodą Gibonów składa się całoroczny pawilon i zadrzewiona wyspa z linami, na którą prowadzi mostek. Znajduje się w starej części zoo, przy pawilonie Małp Człekokształtnych.

– Każdy maluch rodzi się w kolorze matki, czyli beżowym, więc trzeba się przyglądać bacznie, aby go wypatrzeć. Co ciekawe, po roku zmieni kolor na czarny, bez względu na płeć. Dopiero za parę tygodni będziemy mogli potwierdzić płeć ze 100% pewnością i wtedy też będziemy szukać imienia dla naszego nowego mieszkańca – mówi Marta Darska, opiekunka małp człekokształtnych we wrocławskim zoo.

Zaobserwowanie malucha z matką wymaga odrobiny cierpliwości, ponieważ zadrzewiona wyspa to idealna kryjówka. Wystarczy jednak spędzić na miejscu około 20-30 minut by móc podziwiać skoki matki z maluchem „uczepionym” jej ciała.

Zagrożony gatunek

Gibon białopoliczkowy północny to bardzo rzadki i krytycznie zagrożony gatunek. W środowisku naturalnym zamieszkuje Wietnam i Laos. Niegdyś występował również w Chinach, ale uznaje się go w tym regionie za wymarłe, ponieważ od lat 90-tych nie spotkano tam żadnego osobnika tego gatunku.

Fot. Zoo Wrocław

Gibony białopoliczkowe cechuje duży dymorfizm płciowy – samce są czarne z białymi policzkami, samice żółto-kremowe. Samce są też większe i osiągają masę ciała do 7,5 kg. Prowadzą nadrzewny tryb życia, a sposób ich poruszania się nazywany jest brachiacją. Żywią się głównie owocami, liśćmi i kwiatami. Dietę, w około 10%, uzupełniają bezkręgowce. Są zwierzętami społecznymi, żyją w grupach rodzinnych, złożonych z maksymalnie sześciu osobników. Gibony białopoliczkowe łączą się w pary na całe życie. Samica, po ponad 200-dniowej ciąży, rodzi jedno, półkilogramowe młode. Dojrzałość płciową osiągają między 7 a 8. rokiem życia. W naturze żyją do 30 lat.

– Największym niebezpieczeństwem dla tego gatunku, w środowisku naturalnym, jest wycinka drzew. Szacuje się, że z terytoriów na których żyły te nadrzewne małpy, pozostało 8% lasów. Ostatnie lata to także plaga, szczególnie w Tajlandii, zabijania dorosłych osobników i zabierania młodych, które później jako maskotki pozują do zdjęć dla turystów – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.

Hodowla zachowawcza gibonów białopoliczkowych w zoo, to jeden ze sposób ochrony tego gatunku.

30 tys. złotych na śpiewające ptaki

Narodziny gibona białopoliczkowego to nie jedyny powód do radości w Zoo Wrocław. Kolejnym jest podsumowanie pierwszego w historii wrocławskiego ogrodu zoologicznego koncertu charytatywnego, który “Milczące Lasy”, który odbył się 13 czerwca w Centrum Sztuki Impart. Zgromadził komplet publiczności, która wysłuchała 11 wykonawców. Dzięki zaangażowaniu pracowników zoo i artystów, którzy wystąpili bezpłatnie, zebrano aż 29 552,67 zł. Kwota w całości zostanie przekazana na jeden z projektów w ramach kampanii „Milczące lasy".

– Na indonezyjskiej wyspie Jawa ma powstać 10 wolier, w których zamieszka 10 par zagrożonych wyginięciem gatunków ptaków śpiewających. To szansa na to, aby w naturalnych dla nich warunkach zwiększyć liczebność populacji i w przyszłości introdukować je do natury. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam zebrać tak dużą kwotę – podkreśla Radosław Ratajszczak.

Fot. Zoo Wrocław

– Jestem dumna z naszego zespołu, że udało nam się zorganizować tak udany koncert, chociaż robiliśmy to pierwszy raz. Jestem bardzo wdzięczna artystom za to, że poświęcili swój czas, aby nas wysłuchać i wdzięczna za ich wielkie serca oraz wrażliwość, bo dołączyli do koncertu. Dziękuję też wszystkim, którzy uwierzyli, że warto przyjść na koncert – kupili bilety. Wszystko to sprawiło, że teraz możemy uratować konkretne zwierzęta – podsumowuje Marta Zając-Ossowska, kierownik marketingu i edukacji.

W koncercie, przed 600 osobami, wystąpili m.in.: Kamil Bednarek i Staff, Abradab i DJ Jaroz, Anja Sei, Kasia Wilk, Marcelina, Nick Sinckler, Natalia Grosiak, Alicja Janosz, Milomailo, i EMOSE.

mat. prasowe Zoo Wrocław

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama