wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

5°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 06:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Rekordowe „Ergowiosła 2014” (ZDJĘCIA)

Ponad 460 osób wzięło udział w 23. mistrzostwach Polski na ergometrze wioślarskim, które w sobotę odbyły się we Wrocławiu. Podczas imprezy swoją sportową karierę zakończył wicemistrz olimpijski z Pekinu w czwórce wagi lekkiej Paweł Rańda. Znakomitego wioślarza w piątek żegnano na Politechnice Wrocławskiej, a w sobotę podczas mistrzostw.

Rańda to jeden z najbardziej utytułowanych polskich wioślarzy. Największym jego sukcesem było oczywiście srebro igrzysk olimpijskich z Pekinu. Podczas spotkania z władzami Politechniki wioślarz otrzymał m.in.  pamiątkowy zegarek oraz dokładną replikę srebrnego medalu olimpijskiego. Swój własny Rańda oddał na aukcję na rzecz dzieci z chorobą nowotworową leczonych przez prof. Alicję Chybicką.

W sobotę, podczas mistrzostw Polski na ergometrze wioślarskim, koledzy z AZS Politechnika wręczyli Rańdzie pamiątkową paterę i list pochwalny. Podczas obu uroczystości Paweł nie potrafił ukryć wzruszenia i przemawiał łamiącym się głosem. - Ciężko mi się mówi, bo się wzruszam, kiedy sobie przypominam rzeczy, które były związane z moją karierą. Zdobywając medal na igrzyskach olimpijskich każdy musi być zadowolony, ale można było osiągnąć więcej. Nie ma złota, a do tego dążyłem - powiedział bohater uroczystości.

Rańda jednak nie rozstaje się z wioślarstwem. Jest zarówno prezesem jak i trenerem Akademickiego Klubu Sportowego na Politechnice Wrocławskiej. - Najważniejsze, że zostaję przy sporcie. Będę się starał rozwijać sport na Politechnice, ale więcej satysfakcji sprawia mi na pewno, że uczę studentów wiosłować. Pokazuję moim podopiecznym technikę, jakiej sam używałem - mówi Rańda.

Świetnym ukoronowaniem imprezy pożegnalnej był fakt, że najciekawszy wyścig sobotnich zawodów odbył się właśnie w wadze lekkiej. Jego zwycięzca Artur Mikołajczewski z Gopła Kruszwica pobił o 2 sekundy kilkunastoletni rekord Polski w tej konkurencji (na 2000 m). Tym sympatyczniejsze, że najlepszy wynik zawodów padł, akurat w wyścigu imienia Ireneusza Maciasia, świetnego wrocławskiego dziennikarza, który zginął tragicznie 7,5 roku temu.

Z kolei wyścig kobiet w lekkiej wadze wygrała, startująca gościnnie w barwach Bydgostii, aktualna mistrzyni świata w dwójce podwójnej wagi ciężkiej Litwinka Donata Vistartaite, zdecydowanie wyprzedzając wszystkie rywalki.

W głównym wyścigu tym razem zabrakło rywalizujących przez kilkanaście lat Macieja Siejkowskiego i Białorusina Pawła Szurmieja. Podobnie jak w ubiegłym roku zwyciężył Bartosz Zabłocki. - Jestem bardzo zadowolony, bowiem przystąpiłem do zawodów bez przygotowania. Jeszcze wczoraj do godziny 22 byłem w pracy - powiedział szczęśliwy zwycięzca.

AL/mic

Wyniki

Kobiety

waga lekka

1. Donata Vistaraite (Lotto Bydgostia) 7:06,7, 2. Martyna Mikołajczak (Lotto Bydgostia) 7:10,9, 3. Paula Wydrych (AZS AWF WArszawa) 7:11,1.

waga ciężka

1. Anna Wierzbowska (AZS AWF Kraków) 6:49,0, 2. Magdalena Fularczyk (Lotto Bydgostia) 6:51,9, 3. Lina Salltyte (Lotto Bydgostia) 6:54,2.

Mężczyźni

waga lekka

1. Artur Mikołajczewski (Gopło Kruszwica) 6:07,0 - rekord Polski, 2. Miłosz Jankowski (AZS AWFiS Gdańsk) 6:14, 2, 3. Paweł Cięszkowski (AZS Szczecin) 6:18, 1

waga ciężka

1. Bartosz Zabłocki (Posnania RBW Poznań) 5:49,2, 2. Saulius Ritter (Lotto Bydgostia) 5:50,4, 3. Wiktor Chabel (Posnania RBW Poznań) 5:52,9

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama