Zagospodarowanie terenu ul. Traugutta-Niskie Łąki, WBO 2016, realizacja 250 tys. zł. Wzdłuż rzeki Oława na Niskich Łąkach zrobiono ścieżkę dla pieszych i rowerzystów, ustawiono ławki i kosze na śmieci. W 2017 r. prace będą kontynuowane.
Wojciech Bednarczuk, 72 lata, lider projektu: – Zarośla, chaszcze i połamane gałęzie. Trudno było przejść czy przejechać rowerem. Tak wyglądał teren wzdłuż rzeki Oława na Niskich Łąkach, gdzie do lat 60. funkcjonowało kąpielisko „Oławka”. Po jego likwidacji teren z każdym rokiem wyglądał coraz gorzej. Był tam m.in. parking dla wędkarzy i spacerowiczów. Parkowali tam także rodzice, dowożący dzieci do pobliskiej szkoły, klienci poczty i sklepów przy ul. Traugutta i Kościuszki. Później teren zamknięto, wywieszono tablicę „Wstęp wzbroniony. Przebywanie grozi kalectwem” i przez kilkadziesiąt lat nic się tam nie działo.
Mieszkam w pobliżu od dziecka. Kapałem się na tym kąpielisku w latach 60. Pływaliśmy tam kajakami i żaglówkami. Przez lata próbowałem zainteresować tematem uporządkowaniem tego terenu różne instytucje, i nic. Gdy powstał WBO, zgłosiłem projekt. Udało się za pierwszym razem, mimo że akcja propagandowa był skromna, bo robiłem ją sam [śmiech]. W ramach WBO w 2016 r. zrobiono ścieżkę dla pieszych i rowerzystów, ustawiono ławki, kosze na śmieci i drewnianą palisadę. Prace będą kontowane w 2017 r., bo nasz projekt ponownie został wybrany w WBO. Warto tam zrobić szlak pieszo-rowerowy od Żabiej Ścieżki do Krzywej Grobli, a dalej do zoo lub przez kładkę Siedlecką do mostu Rakowieckiego.
Formalności przy składaniu projektu do WBO nie ma dużo. Specjalistyczną dokumentację przygotowali fachowcy z wrocławskiej spółki miejskiej Wrocławska Rewitalizacja. Ja prowadziłem akcję informacyjną. Nagłośnić temat tak, by mieszkańcy i znajomi chcieli głosować, to jest najtrudniejsza sprawa. Za pierwszym razem nie miałem ulotek, ale odzew i tak był nadspodziewanie duży. Przy kontynuacji projektu pomagał mi młodszy ode mnie o trzydzieści kilka lat Dariusz Wypych, który, tak jak ja, wychował się w tej okolicy. Było łatwiej, bo mieszkańcy już widzieli, co zostało zrobione.