wroclaw.pl strona główna Wrocław Rozmawia - partycypacja, konsultacje, rewitalizacja, NGO Wrocław Rozmawia - strona główna

Infolinia 71 777 7777

5°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 18:28

wroclaw.pl strona główna
  1. wroclaw.pl
  2. Wrocław Rozmawia
  3. Rewitalizacja
  4. Fredruś jak nowy. Zakończył się remont kultowego autobusu
Fredruś po remoncie przeprowadzonym w latach 2020-2021 fot. Michał Maliczkiewicz - UM Wrocławia
Fredruś po remoncie przeprowadzonym w latach 2020-2021

Remont Fredrusia zakończony. Kilka dni przed świętami, zabytkowy kabriolet przeszedł ostateczne odbiory. Znany pokoleniom wrocławian autobus, woził turystów od połowy lat 70. do 2009 roku. Nazwano go od pomnika Aleksandra Fredry, spod którego często rozpoczynał swój kurs. Jest szansa, że wkrótce zobaczymy go tam ponownie.

Prace remontowe rozpoczęły się 4 września 2020. Wpisany do rejestru zabytków kabriolet, należy do Gminy Wrocław. Jest jednym z kilkudziesięciu zabytkowych pojazdów, garażowanych w dawnej zajezdni tramwajowej przy ulicy Legnickiej.

- W 2018 roku Wydział Partycypacji Społecznej pozyskał hale na terenie zajezdni Popowice, jako miejsce garażowania zabytkowych tramwajów i autobusów. Stał się także właścicielem należącej do Gminy kolekcji pojazdów. Kolekcję wyceniono, ubezpieczono oraz wykonano ekspertyzę jej stanu technicznego. Dwa lata później, w połowie 2020 roku,  udało nam się znaleźć środki na remont Fredrusia. I tak to się zaczęło – mówi Sebastian Wolszczak, zastępca dyrektora Wydziału Partycypacji Społecznej.

Na pierwszy ogień poszło podwozie. Rama okazała się być w dobrym stanie, podobnie jak silnik. Chłodnica była natomiast tak dziurawa, że lutowanie jej zajęło wiele godzin. Pompa wody rozpadła się w rękach przy demontażu. Niektóre podzespoły regenerowano, w przypadku innych udało się jeszcze zdobyć nowe części.

29 grudnia 2020 odpowiadający za remont Klub Sympatyków Transportu Miejskiego (KSTM) mógł ogłosić sukces. W pełni sprawne, samojezdne podwozie Fredrusia przeszło odbiory techniczne i konserwatorskie.

- Zdjęcie nadwozia z podwozia nie jest możliwe w większości późniejszych autobusów, natomiast w tak zwanych ogórkach można tak było zrobić, ponieważ pojazd spoczywa na ramie – wyjaśniał wówczas kierujący remontem Fredrusia Krzysztof Wasilewski, wiceprezes KSTM.

Wiosną 2021 roku nadeszła kolej na nadwozie. Oblachowanie wymagało wymiany niemal w całości, a wnętrze autobusu przypominało pobojowisko. Drewniana podłoga zbutwiała, wyścielenia ścian były zniszczone, fotele i pulpit kierowcy wymagały gruntownego remontu.

Fredruś w trakcie remontu

Nadwozie Fredrusia w trakcie remontu, fot. Michał Maliczkiewicz

Nadwozie rozebrano do szkieletu i wypiaskowano. Po odbudowie oblachowania, nadwozie zamontowano z powrotem na podwoziu. Fredrusiowi przywrócono także czerwono-żółte malowanie.

Jak wspomina Michał Maliczkiewicz, koordynujący remonty zabytkowych pojazdów ze strony Wydziału Partycypacji Społecznej - jednym z najbardziej pracochłonnych etapów remontu okazało się jednak odtwarzanie wnętrza autobusu. Wiele brakujących elementów trzeba było pozyskać na rynku wtórnym. Inne naprawiane były z pomocą lokalnych wrocławskich rzemieślników. Fotele Fredrusia odrestaurował dla przykładu tapicer z Przedmieścia Oławskiego. W pieczołowite odtwarzanie detali wnętrza, zaangażowanych było co najmniej kilkanaście osób.

Odremontowany kabriolet zadebiutował przed publicznością 18 września, podczas Dni Otwartych Zajezdni Popowice. W połowie grudnia przeszedł ostateczny odbiór. Od tego momentu znów może bez przeszkód wyjeżdżać na wrocławskie ulice.

Odbiór Fredrusia po remoncie

Odbiór Fredrusia po remoncie. Od lewej stoją: Artur Matkowski właściciel firmy POLMAT - wykonawca remontu. Zbigniew Banachowicz - rzeczoznawca techniki motoryzacyjnej. Sebastian Wolszczak – zastępca dyrektora Wydziału Partycypacji Społecznej. Krzysztof Kołodziejczyk – prezes KSTM. Krzysztof Wasilewski – wiceprezes KSTM i wykonawca remontu. Michał Maliczkiewicz – koordynator remontów zabytkowych pojazdów w Wydziale Partycypacji Społecznej. Fot. KSTM.

– Chcemy, by w niedalekiej przyszłości Fredruś z powrotem pojawił się w miejskim krajobrazie. Jest w pełni sprawny i kiedy tylko pozwoli na to pogoda – bo pamiętajmy że to kabriolet, może towarzyszyć różnego rodzaju wydarzeniom organizowanym we Wrocławiu. Był jedną z wrocławskich ikon i właśnie go odzyskaliśmy. Trzeba się nim trochę nacieszyć! – mówi Sebastian Wolszczak.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl