wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. 12. American Film Festival. Znamy program i filmy. Start 9 listopada
Kliknij, aby powiększyć
Plakat American Film Festival 2021 Mat. prasowe
Plakat American Film Festival 2021

Najbardziej dyskutowane filmy z najważniejszych amerykańskich festiwali, retrospektywy Jima Jarmuscha, Johna Watersa, Idy Lupino. Znakomite dokumenty i obrazy konkursowe. Poznaliśmy szczegółowy program tegorocznej edycji festiwalu, która potrwa od 9 do 14 listopada w kinie i od 1 do 14 grudnia online. Trwa sprzedaż biletów online, a od 9 listopada kupimy je w kasie.

Reklama

– Udało nam się zgromadzić ponad 100 pełnometrażowych filmów ze wszystkich stanów kina – zapowiada Urszula Śniegowska, dyrektor artystyczna American Film Festival. 

12. American Film Festival

12. American Film Festival

Wydarzenie kinowe
Termin od 9 listopada 2021 do 14 listopada 2021

Miejsce Kino Nowe Horyzonty

Zobacz

Filmy Andersona i Millsa na otwarcie

Na otwarcie planowane są dwa ważne obrazy. Pierwszy to „Kurier francuski z Liberty, Kansas Evening Sun” Wesa Andersona, reżysera znanego nie tylko w wąskim kręgu wielbicieli (kojarzymy jego „Kochanków z księżyca”, czy „Grand Budapest Hotel”). – Obraz jest napakowany treściami i historyjkami, to właściwie pięć osobnych filmów w jednym, a mamy w nim i tęsknotę za prasą drukowaną, za Paryżem – opowiada Urszula Śniegowska.   

Jak zwykle u Wesa Andersona, na ekranie zobaczymy plejadę hollywoodzkich gwiazd w komediowych, uroczych, charakterystycznych rolach. Po raz pierwszy u amerykańskiego reżysera zagrali laureatka trzech Oscarów Frances McDormand i Timothée Chalamet.  

Drugim z filmów otwarcia, także traktującym o dziennikarsko-reporterskich doświadczeniach, jest „C'mon, C'mon” Mike'a Millsa nakręcony z niemal dokumentalnej perspektywy. Główny bohater grany przez laureata Oscara Joaquina Phoenixa (to jego pierwsza rola od czasu sensacyjnej kreacji w „Jokerze”) przeprowadza wywiady z młodzieżą o tym, jaka jest dzisiejsza Ameryka.

Kobiety reżyserują. To trzeba obejrzeć

Sporo będzie w tym roku filmów wyreżyserowanych, z sukcesami, przez kobiety. Patronować im będzie postać Brytyjki Idy Lupino, pionierki niezależnego amerykańskiego kina, która pomiędzy 1948 a 1955 roku, zakładając niezależne studio filmowe The Filmakers Inc., wyreżyserowała w nim takie filmy, jak „Outrage”, „The Bigamist”, „The Hitch-Hiker”. W czasach, gdy wciąż obowiązywał tzw. kodeks Haysa (określono w nim sceny, jakie można dopuścić w filmach pokazywanych w Stanach Zjednoczonych) Lupino nie obawiała się mówić w swoich filmach o gwałcie, aborcji, seksie pozamałżeńskim, czy chorobie psychicznej, tematach w kinie praktycznie nieobecnych. Dziś o jej kinie krytycy mówią „Lupino-noir”.   

W ostatnich latach Amerykanki biorą sprawy we własne ręce, nie obawiają się realizować swoich marzeń, reżyserują z sukcesami. Dowodem nie tylko kariery Debry Granik („Do szpiku kości”), czy Chloé Zhao, pracującej w Stanach chińskiej reżyserki (laureatki Oscara za reżyserię „Nomadland”). Teraz drzwi do światowej kariery reżyserki otwiera sobie Maggie Gyllenhaal, która zrealizowała film „Córka” na motywach powieści Eleny Ferrante, a z Olivią Colman i Dakotą Johnson w rolach głównych. 

Zaś Rebecca Hall, brytyjska aktorka, która pracuje od lat w Stanach wyreżyserowała wysmakowany obraz „Passing”, który dzięki platformie Netflix obejrzymy także na dużym ekranie. To historia dwóch czarnoskórych kobiet, których kolor skóry pozwala im funkcjonować swobodnie w mocno naznaczonej rasizmem społeczności, ale każda z nich decyduje się na inne życiowe wybory.   

2 konkursy – Spectrum i American Docs

W konkursie Spectrum obejrzymy 16 filmów. Wśród nich warto zwrócić uwagę na „Violet” Justine Bateman o kobietach uwikłanych w produkcję dużego amerykańskiego filmu, „I'm Fine (Thanks for Asking)” Kelley Kali i Amngelique Moliny o tym, jak epidemia koronawirusa wpłynęła bezpośrednio na życie matki i córki, czy 2Na dobrej drodze” Mallory Everton i Stephena Meeka, w którym rodzina jedzie ocalić babcię z zainfekowanym covidem domu starców. To film drogi, w którym w komediowej konwencji poruszane są najbardziej palące dla Amerykanów problemy.   

W konkursie American Docs z kolei widzowie obejrzą 9 filmów dokumentalnych na tematy, jakie dziś najbardziej nurtują amerykańskich twórców. – To zarówno walka o ostatnią klinikę aborcyjną w Teksasie, sprawy rasowe, ekologia, tożsamość płciowa.

W sekcji „Portrety” czekają nas z kolei na festiwalu interesujące portrety znanych postaci – pisarki Jackie Collins, autorki kulinarnych książek Julii Child, czy speca od kulinariów Anthony'ego Bourdaina, który popełnił samobójstwo. A w sekcji „Special Docs” m.in. dokument o zamachu na JFK w Dallas.   

Retrospektywy – Jim Jarmusch, Ida Lupino, John Waters

Jima Jarmusha nie trzeba wprawdzie przedstawiać kinomanom, ale podczas AFF twórcy zaproponowali pokazy jego siedmiu najwcześniejszych filmów, w których zdefiniowany został styl mistrza, m.in. w „Inaczej niż w raju”, czy w „Nieustających wakacjach”. Co więcej, gratką dla fanów będzie możliwość kupienia legendarnych, a od lat już nieobecnych na rynku, plakatów do tych filmów autorstwa Andrzeja Klimowskiego. Niegdyś miłośnicy niemal zrywali je ze ścian w nieistniejącym już wrocławskim kinie „Polonia”. 

Winona Ryder w filmie Jima Jarmuscha

Winona Ryder zagrała w „Nocy na ziemi” Jima Jarmuscha/fot. Mat. pras.

Filmy Idy Lupino zaintrygują tych, którzy w ogóle nie znają jej kina, bo też jako jedna z pierwszych filmowców nie wahała się mówić w filmach (była też autorką scenariuszy) o sprawach kontrowersyjnych, pokazywać dramatu kobiet. 

Z kolei John Waters pojawi się we Wrocławiu, nie tylko ze swoim stand-upem „This Filthy World” (Ten sprośny światek), poprowadzi masterclass, ale przede wszystkim zobaczymy jego znakomite, często wzbudzające kontrowersje filmy. Jak podkreślają organizatorzy reżyser nazywany bywał księciem wymiotów, królem kampu, wyreżyserował film uważany za jeden z najobrzydliwszych („Różowe flamingi”), atakował tradycyjne amerykańskie wartości, klasę średnią, a ostatnio też hipsterów i lewaków. – Uwielbiam go za wielowymiarowość, z jednej strony krytykuje, ale też z dużą czułością podchodzi do outsiderów, ludzi którzy nie godzą się na z góry ustalony obraz świata – wymienia selekcjoner festiwalu Piotr Czerkawski. Podczas retrospektywy obejrzymy m.in. „W czym mamy problem” z Kathleen Turner. 

Film zamknięcia American Film Festival

To obraz „Oczy Tammy Faye”, w którym główną rolę, ewangelizatorki, piosenkarki, autorki talk show, zagrała brawurowo Jessica Chastain. Hollywoodzcy prognostycy wieszczą rudowłosej aktorce statuetkę Oscara w przyszłorocznym rozdaniu, bo też i biografia Tammy Faye Messner to wymarzona wprost projekcja american dream, od urodzonej w Minnesocie córki zielonoświątkowych kaznodziejów po telewizyjną ewangelizatorkę, wyzwoloną kobietę, która otwarcie okazywała wsparcie społeczności LGBT.

Ważne informacje dla festiwalowiczów

Trwa sprzedaż biletów na 12. edycję American Film Festival na stronie www.americanfilmfestival.pl, zaś stacjonarnie (w kinie Nowe Horyzonty) kupimy je od 9 listopada. 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl