wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

8°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 08:25

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Pielęgniarki i położne wyjadą?

Kwalifikacje zawodowe polskich pielęgniarek i położnych będą uznawane w krajach Unii Europejskiej. Tak, w środę 9 października zdecydował Parlament Europejski. Czy to oznacza, że rozpocznie się ich masowy eksodus?

- Uznanie dyplomów to wyrównanie szans na rynku pracy. Dotyczy to osób, które ukończyły u nas licea medyczne lub szkoły pomaturalne – mówi Urszula Olechowska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych we Wrocławiu i dodaje, że dziś w tej sprawie do Izby dzwoniło wiele pań i pytało o warunki podjęcia pracy na Zachodzie. - Uznanie kwalifikacji ciągnęło się od 2005 r. Problemów w Unii nie miały tylko pielęgniarki i położne, które ukończyły studia licencjackie i magisterskie.

Coraz więcej wyjeżdża

Z Dolnego Śląską najwięcej pielęgniarek i położnych wybiera pracę w Anglii i Niemczech. W ubiegłym roku Dolnośląska Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych wydała 200 zaświadczeń o zawodowych kwalifikacjach uprawniających do wykonywania zawodu. Najczęściej wyjeżdżają osoby młode i właśnie to zdaniem przedstawicieli samorządu zawodowego, jest największy problem.

- Dziś średnia wieku pielęgniarek i położnych na Dolnym Śląsku to 30 lat i 6 miesięcy – tłumaczy Urszula Olechowska i dodaje, że statystki są przerażające. Na 20 tys. dolnośląskich pielęgniarek i położnych w wieku do 25 lat jest obecnie zaledwie 205 osób, do 30 lat – 500, a w wieku 51-66 lat jest 6 tysięcy 174.

- To oznacza, że w najbliższych latach na emeryturę odejdzie ponad 6 tysięcy osób. Nie będzie miał kto ich zastąpić. Rocznie uprawnienia zdobywa zaledwie 200 pań. Nie przyjadą do nas siostry z Białorusi, czy Ukrainy, bo w Unii uznanie ich kwalifikacji jest bardzo trudne – mówi Urszula Olechowska.

Dlaczego pielęgniarki wolą pracować za granicą

Bo u nas jest ich za mało, mają za dużo obowiązków i niewiele zarabiają. Zdarza się, że jedna pielęgniarka w szpitalu ma pod opieką cały odział czyli 20-30 pacjentów. Po studiach, w publicznym szpitalu może zarobić 2000 złotych brutto. Na kontrakcie, czyli prowadząc własną działalność gospodarczą pensja jest wyższa, ale do zapłacenia jest ZUS, podatki i nie ma płatnych urlopów. Na Zachodzie polska pielęgniarka może zarobić minimum 2 tysiące euro.

jarek ratajczak

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl