Narodowe Forum Muzyki: oficjalne otwarcie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Inauguracja NFM 4 września

Piątek, 4 września, godz. 18.20

Przed wejściem do Narodowego Forum Muzyki, czerwony dywan i wino. Ponad 1820 gości wchodzi do środka i kieruje się do sali głównej NFM. Wśród zaproszonych gości są osobistości ze świata kultury, nauki, samorządowcy i politycy. Koncert inauguracyjny rozpoczął się o godz. 19.00, skończył po 23.00.

Na otwarciu Narodowego Forum Muzyki osobistości ze świata kultury, nauki, samorządowcy i politycy, fot. Tomasz Walków

Piątek, 4 września, godz. 23.10

Były chwile euforii (zwłaszcza brawurowe wykonanie IV Symfonii Koncertującej Karola Szymanowskiego pod batutą Jacka Kaspszyka z Piotrem Anderszewskim przy fortepianie) i rozczarowania (prowadzący konferansjerkę Mariusz Kiljan został przez melomanów wybuczany kiedy po raz kolejny pomylił nazwisko artysty). Były długie przemowy (i sympatyczne ich momenty, kiedy minister kultury nazwała NFM wisienką na torcie), mazurek Dąbrowskiego zaśpiewany przez Chór NFM, prezent (batuta) od prezydenta Rafała Dutkiewicza dla dyrektora NFM Andrzeja Kosendiaka, oklaski dla Stefana Kuryłowicza, nieżyjącego architekta NFM. 

Przede wszystkim jednak objawiła się publiczności główna sala koncertowa. Nowa, o ciekawej akustyce, pachnąca jeszcze drewnem. Objawił się też obiekt, na który wrocławianie czekali ostatnie 70 lat. Na razie koncert odbył się w sali głównej, ale to najważniejsze miejsce i serce budynku. Nie wydaje się duża, jasny kolor na scenie daje wrażenie przestrzenne, siedzenia są wygodne, wystarczy rozkoszować się muzyką. Akustyka jest świetna, choć wielu melomanom przyzwyczajonym do rozkrzyczanej niemal orkiestry w dawnym budynku Filharmonii trudno będzie przez chwilę przywyknąć do nowej jakości, w której dźwięk jest umiejętnie dozowany i nikt przez niego nie traci słuchu (nawet siedząc blisko). Z kolei orkiestry teraz, bardziej niż mkiedykolwiek wcześniej, powinny wystrzegać się błędów. Każde potknięcie słychać w takim audytorium podwójnie. To, z pewnością, czynnik mobilizujący, choć piątkowego wieczoru wszystkie formacje NFM zagrały świetnie.

W nowym gmachu odbędą się koncerty Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans, w najbliższym sezonie wystąpią wielkie gwiazdy, jak Wiedeńscy i Londyńscy Filharmonicy, pianista Lang Lang i trębacz jazzowy Wynton Marsalis. Nową salę zdążyła już skomplementować Małgorzata Omilanowska, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

– To wyjątkowa chwila i dzień, o którym marzyły pokolenia melomanów oraz na który czekali artyści wrocławscy – tymi słowami kilka miesięcy temu Andrzej Kosendiak ogłaszał, że Narodowe Forum Muzyki zostanie oficjalnie otwarte 4 września.

- W chwili otwarcia Narodowe Forum Muzyki będzie największą w Polsce instytucją dedykowaną wyłącznie muzyce - podkreśla profesor Małgorzata Omilanowska, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, która w lipcu po raz kolejny oglądała budynek, tym razem z już wykończoną salą koncertową. - Będzie miała znacznie ważniejsze zadania do wypełnienie niż tylko zapewnienie kompfortowego słuchania muzyki dla wrocławian i Dolnego Śląska. Będzie placówką ogólnopolską, makroregionalną - przypomniała minister. Jedyne, czego żałuję to fakt, że autor projektu NFM, Stefan Kuryłowicz, nie dożył tej chwili - ubolewa profesor Małgorzata Omilanowska. O projekcie pracowni profesora Stefana Kuryłowicza przeczytacie w Architekt NFM Ewa Kuryłowicz opowiada o budynku.

Jak wygląda w środku i jak "zagra" Narodowe Forum Muzyki

 

Na inauguracji wystąpią wrocławskie zespoły – Orkiestra Symfoniczna NFM, Wrocławska Orkiestra Barokowa, NFM Leopoldinum, Chór NFM. – Pragniemy, aby to było ich święto – podkreśla Andrzej Kosendiak. W piątek 4 września na widowni zasiądą nie tylko zaproszeni goście, ale także melomani, którzy regularnie chodzili na koncerty do Filharmonii Wrocławskiej i udało im się wygrać bilet na ten szczególny dzień (o tym, kto wygrał dowiecie się stronie NFM Wrocław).

Prezydent Wrocławia podkreśla kilka aspektów towarzyszących otwarciu Narodowego Forum Muzyki. – Dzięki temu, że powstało NFM doczekaliśmy się wspaniałej klasy zespołów muzycznych związanych z naszą filharmonią, poszerzyliśmy szkolnictwo muzyczne we Wrocławiu, co jest bezpośrednio związane z Narodowym Forum Muzyki – wylicza. – Nie zapominajmy wreszcie, że to projekt realizowany we współpracy Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Miasta Wrocław.

Drzwi otwarte Forum – 5 września

Z kolei po oficjalnym otwarciu NFM na 5 września zaplanowano drzwi otwarte. Przez cały dzień w NFM będzie można posłuchać koncertów (nie tylko muzyki poważnej, także jazzowych, undergroundowych i wybrać się na set techno party), a na placu przed gmachem obejrzeć spektakl przygotowywany z Wrocławskim Teatrem Lalek i show mappingu (video wyświetlane na fasadzie NFM). Warto skorzystać! Zobaczcie Dzień otwarty w Narodowym Forum Muzyki.

NFM - na kawę i ciasto

W budynku Narodowego Forum Muzyki będą działać trzy punkty gastronomiczne. Bistro na parterze będzie czynne codziennie (począwszy od piątku 4 września) w godzinach 11.00-21.00. Do Drink baru (poziom -1) oraz kawiarni (poziom +4) będzie można zajrzeć na godzinę przed koncertem oraz w przerwie. Zjemy głównie słodkości, napijemy się kawy, herbaty, soków, drinków.

Parking NFM za darmo

Od soboty 5 września przez ok. 2 miesiące bedzie można korzystać z 660 miejsc postojowych podziemnego parkingu w Narodowym Forum Muzyki. Więcej przeczytacie w Darmowy parking przy NFM.

Co z obecnym budynkiem filharmonii?

Będzie dalej pełnił funkcję związaną z muzyką. – Chcielibyśmy, aby stara filharmonia była połączona z nową szkołą muzyczną, jaka powstała przy ulicy Piłsudskiego. – Podpiszemy porozumienie informujące o tym, jak sala będzie mogła służyć wszystkim szkołom muzycznym we Wrocławiu i funkcjonować w życiu kulturalnym i edukacyjnym miasta – deklaruje prezydent Rafał Dutkiewicz. Nagrywaniem w tym gmachu zainteresowany jest Zbigniew Preisner, który twierdzi, że stara filharmonia ma dobrą akustykę do rejestracji dźwięku. – Prosił, aby wnętrze mogło funkcjonować nadal w ten sposób – mówi prezydent Wrocławia.   

Rozmowa z Andrzejm Kosendiakiem, dyrektorem Narodowego Forum Muzyki i festiwalu Wratislavia Cantans

Magdalena Talik: Inauguracja Narodowego Forum Muzyki już 4 września.

Andrzej Kosendiak: Datę podaliśmy jeszcze w styczniu przed kongresem ISPA (International Society of Performing Arts) w Nowym Jorku, zwłaszcza że chcieliśmy zapraszać gości z całego świata na to wielkie wydarzenie. Jubileuszowa 50. edycja festiwalu Wratislavia Cantans odbędzie się w nowym gmachu.

 

Andrzej Kosendiak na balkonie dużej sali koncertowej Narodowego Forum Muzyki w ostatni dzień 2014 roku/fot. Łukasz Rajchert

Jakie gwiazdy zaplanowano na inaugurację Narodowego Forum Muzyki?

Samą inaugurację zorganizujemy własnymi siłami z Orkiestrą Symfoniczną NFM, orkiestrą Leopoldinum oraz Chórem NFM. Zadyrygują obecny i były szef artystyczny orkiestry Benjamin Shwartz oraz Jacek Kaspszyk. Na Wratslavii Cantans pojawią się natomiast Izraelska Orkiestra Symfoniczna pod dyrekcją Zubina Mehty, oczywiście Giovanni Antonini, Trevor Pinnock z Deutsche Kammerphilharmonie Bremen z pianistką Marią João Pires i sporo gwiazd, o których jeszcze opowiemy. Będą także występy Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Filharmonii Narodowej.

Pod koniec października zagra u nas zwycięzca XVII Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, który we Wrocławiu zacznie trasę koncertową wiodącą przez największe sceny europejskie.

Natomiast prawdziwy róg obfitości planujemy na 2016 rok. W pierwszym sezonie Narodowego Forum Muzyki wystąpią Krzysztof Penderecki (19.12.2015) Wiener Philharmoniker pod batutą Semyona Bychkova (30.05.2016), dyrygent Christoph Eschenbach z Narodową Orkiestrą Symfoniczną z Waszyngtonu wraz z pianistą Lang Langiem (18.02.2016), dyrygent Iván Fischer z Orkiestrą Festiwalową z Budapesztu i naszym Chórem NFM (18.03.2016), Paul McCreesh ze swoim nowym projektem „Pory roku” Josepha Haydna, też z udziałem Chóru NFM, trębacz jazzowy Wynton Marsalis ze swoim zespołem (11.02.2016), dyrygent Esa-Pekka Salonen z Londyńską Filharmonią (25.05.2016), gwiazda Metropolitan Opera - baryton Mariusz Kwiecień, wiolonczelista Yo Yo Ma, kontratenor Philippe Jaroussky. Dokładny program całego sezonu można znaleźć na stronie NFM Wrocław.

Już teraz zapowiada się rewelacyjnie! Jednak konkurencja nie śpi. W ubiegłym roku w Katowicach została otwarta nowa sala koncertowa Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Opinie o obiekcie i akustyce są znakomite. Teraz poprzeczka względem wrocławskiej sali może być ustawiona jeszcze wyżej.

Cieszę się, że w Polsce zaczyna się budować obiekty wysokiej klasy. Nie obawiam się konfrontacji, choć kiedy po raz pierwszy zobaczyłem katowicką salę poczułem ukłucie zazdrości. Wnętrze audytorium jest rzeczywiście piękne i wysokiej klasy, jeśli chodzi o akustykę. W większości miejsc słychać doskonale, sprawdziłem to podczas kilku koncertów, ale ustawienie akustyczne jest stałe, jedno. Z kolei nasza sala jest nowocześniejsza od strony technologicznej, ma większe możliwości zmian, można wszystko wyregulować, by brzmienie można było zmieniać w zależności od rodzaju muzyki. W Katowicach na zewnątrz budynek jest oszczędny, twórcy nie podjęli zbytecznej tu walki ze Spodkiem, który jest usytuowany nieopodal i jest ikoną tego miasta. Bryła wrocławskiego Narodowego Forum Muzyki wzbudza, z pewnością, większe emocje. Jest spektakularna, choć też oszczędna. Cieszę się, że po zdjęciu rusztowań architektura jest imponująca, wzbudza bardzo dobre emocje. Myślę, że w Polsce jest miejsce jeszcze dla kilku takich sal. Największe miasta: Warszawa, Kraków, Poznań, Łódź nie mają takich obiektów i na razie się nie zanosi na to, by je tam wybudowano.

Oglądając projekt NFM spodziewał się Pan dokładnie takiego efektu?

Jeśli chodzi o zewnętrzny rezultat nie miałem do końca takiej pewności, więc to ulga i duma, że tak to wygląda. Elewacja niezwykle pięknie opisuje zewnętrzny kształt. Niektórzy mówią, że to czysty modernizm. Wydawało mi się, że drewno będzie szokować, ale nie. Budynek jest olbrzymi, niezwykle elegancki, a jednocześnie jakoś lekki i mocny w wyrazie.

Historia budowy

W 2009 roku AKME prowadziło badania archeologiczne, prace budowalne rozpoczeły się w 2010, które z przerwami trwały do 2015. Koszty: łączny koszt zadań inwestycyjnych to ok. 460 mln zł w tym

• koszty powstania NFM szok 360 mln zł brutto, w tej kwocie dofinansowanie ze środków europejskich w wysokości 143 mln zł
• koszt powstania parkingu podziemnego szacowany na ok. 90 mln zł oraz zagospodarowanie placu i terenu przed budynkiem na kwotę ok. 10 mln zł.