Kameralistyka najlepsza latem
Letnie koncerty z repertuarem kameralnym są w świecie absolutnie naturalnym elementem życia kulturalnego każdego dużego miasta. Kiedy drzemią wielkie instytucje, a słuchacze niekoniecznie gustują w rocku czy jazzie, dobra kameralistyka to rewelacyjny wybór.
Program tegorocznej edycji wybrali zaproszeni artyści, podobnie jak Monika Król związani z Akademią Muzyczną we Wrocławiu. A utwory Mendelssohna, Rachmaninowa, Faure, czy Poulenca zabrzmią w specjalnie wybranych miejscach Wrocławia, które mają swoją wyjątkową historię. Przed każdym koncertem organizatorzy przypomną, jak ciekawą.
Letni Festiwal Kameralny „Muzyka w dawnym Wrocławiu”
Koncert / Klasyczna
od 7 sierpnia 2021 do 29 sierpnia 2021 
Wrocław - różne lokalizacje wg programu dnia
Wieczory festiwalowe w ciekawych wnętrzach
Pierwszy wieczór, w sobotę 7 sierpnia rozpocznie się w Pałacu Królewskim i choć w środku zasiądzie tylko 20 osób (można zarezerwować sobie darmowe wejście pod nr tel. 609 555 769) atmosfera będzie niemal domowa. A artyści – wiolonczelista Krzysztof Karpeta i towarzysząca mu pianistka Magdalena Blum wykonają program, na który złożą się dwie sonaty – Mendelssohna i Rachmaninowa.
Drugi z koncertów, w niedzielę 15 sierpnia w Hotelu Grape mieszczącym się w zabytkowej willi przy Hali Stulecia zaplanowano z kolei wieczór paryskich inspiracji, a gwiazdami wieczoru będą flecista Jan Krzeszowiec, solista NFM Filharmonii Wrocławskiej oraz Monika Kruk, pianista i pomysłodawczyni festiwalu. Tutaj limit gości wynosi ok. 50 osób, a melomani otrzymają powitalną lampkę wina. Bilety na ten oraz następny koncert mają cenę 50 zł.
Trzeci z wieczorów festiwalowych, w niedzielę 29 sierpnia jest być może najbardziej sentymentalny, zwłaszcza kiedy pamiętamy trzeszczące podłogi w pięknym domu, dawnej siedzibie Akademii Muzycznej przy ul. Powstańców Śląskich, w której dziś mieści się Hotel Platinum Palace. Tam zabrzmi z kolei program na klarnet (Gustaw Bachorz) z towarzyszeniem fortepianu (Monika Hanus). Limit gości wynosi ok. 50 osób.
Monika Kruk pragnie, aby festiwal miał swoją przyszłoroczną kolejną edycję, tym razem przez całe wakacje i już teraz zapowiada, że wśród festiwalowych miejsc znajdą się m.in. Muzeum Pana Tadeusza oraz sala na Dworcu Głównym.
