Zajęcia z pensjonariuszami Domu Pomocy Społecznej poprowadzą Michał Znaniecki i Zofia Dowjat (obydwoje na zdjęciu)/fot. Tomasz Walków
Pierwsze zajęcia zaplanowano w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Mącznej 3, pozostałe odbywać się będą równolegle w kolejnych trzech jednostkach zrzeszonych w Miejskim Centrum Usług Socjalnych. Kandydaci zgłaszali swoje uczestnictwo sami, grupa liczy dziś kilkanaście osób w różnym wieku (jest także blisko stuletnia mieszkanka) i obydwu płci. –Nie pracuję jedynie z ludźmi z psychicznymi schorzeniami, ponieważ z myślą o nich zaplanowano już wiele innych zajęć-wyjaśnia reżyser operowy Michał Znaniecki. Każdego roku, aż do 2016 przygotuje inny spektakl z grupą społecznie wykluczoną. W 2013 roku to starsi ludzie, w przyszłym roku Romowie i inne mniejszości narodowe, następnie trudna młodzież i wreszcie więźniowie.
Cotygodniowe zajęcia poprowadzi teraz Zofia Dowjat, wieloletnia asystentka Michała Znanieckiego, sam reżyser wróci na lipcową próbę generalną, a następnie nada ostateczny szlif grudniowej premierze. Podczas spotkania z pensjonariuszami Domu Opieki Społecznej podkreślał, że spektakl jest ważny nie tylko dla nich, ale i dla Wrocławia, dodał także, iż nie będzie to przedstawienie amatorskie, a naprawdę duże wyzwanie. -Mamy czas, aby się do niego przygotować, potem wspólnie z aktorami i śpiewaczkami przedstawimy historię "Króla Leara"- podkreślał.
Opowiadanie historii z życia uczestników to pierwszy etap, potem poznają treść "Króla Leara", wreszcie, wspólnie z realizatorami, stworzą spektakl łączący szekspirowski dramat z wątkami osobistymi wrocławian/fot. Tomasz Walków
Podczas pierwszych zajęć zadaniem uczestników było natomiast opowiedzenie historii na bazie wybranego wydarzenia z własnego życia. Potem ich losy zostaną wkomponowane w spektakl. –W tych historiach powtarzają się identyczne tematy, które są dominujące w elżbietańskim dramacie, a więc wypędzenie z domu, opuszczenie przez dzieci, szaleństwo, o które jest się oskarżanym-opowiada Michał Znaniecki. Reżyser ma doświadczenie w pracy z ludźmi wykluczonymi. We Włoszech realizował "Króla Leara" także z seniorami. –Pamiętam spektakl w Turynie jako wyjątkowo mocny, bolesny-mówi Michał Znaniecki.- Nasz Lear miał 90 lat, jeden z wykonawców jeździł na wózku i grał, choć na samym początku warsztatów nie był w stanie się przedstawić-dodaje. Grupa z Domu Pomocy Społecznej zaczęła warsztaty w miniony piątek. Będzie je kontynuowała co tydzień, podobnie jak pozostałe trzy ośrodki Miejskiego Centrum Usług Socjalnych (przy ulicach Karmelkowej, Skwierzyńskiej oraz Rędzińskiej).
Magdalena Talik