wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: dobra

Dane z godz. 06:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Kora wiersze pisze

Kora wiersze pisze

Data publikacji: Autor:

Najpierw taki obrazek. Festiwal w Opolu, rok 1980. Na scenie krótko przystrzyżona wokalistka wyrzuca z siebie słowa, jak z karabinu maszynowego.   

Reklama

„Serdecznie witam panie dziennikarzu

Zanim opowiem panu o swych planach

Na imię mam Gladys del Carmen

La Torullo Gladys Semiramis”

To pierwsza zwrotka „Boskiego Buenos”, pierwszy głośny występ Maanamu i pierwszy wstrząs dla środowiska muzycznego. Bo ostro, celnie i punk rockowo. Chwilę potem tekst Kory będzie już znała i skandowała cała Polska. Teraz znajdziemy go wśród innych utworów literackich wokalistki, jakie wydało Biuro Literackie w serii „33. Piosenki na papierze”. Pomysł świetny, zwłaszcza że większość literackich produkcji Kory i sposób, w jaki je zawsze śpiewała przywodziła na myśl poezję.

Poetka Marta Podgórnik, która dokonała wyboru i przygotowała do druku teksty Kory broni ich autorki zaznaczając, że nieprzypadkowo bierze piosenki Olgi Sipowicz za teksty. „Ja zwyczajnie nie widzę różnicy” – nie ma wątpliwości. „Że niby poezja jest sztuką wyższą niż muzyka popularna?” – pyta zaczepnie. Racja. Nie ma potrzeby wprowadzania sztucznego podziału, zwłaszcza że utwory, jakie wyszły spod pióra Kory bronią się świetnie w formie tomiku. Nie wiadomo, czy będą lekturą obowiązkową dla fanów Kory i Maanamu. Ci i tak doskonale znają piosenki i potrafią przywołać dowolny fragment obudzeni w środku nocy. Zaskoczą się natomiast sami poeci (znakomity tekst „Nowego przewodnika”, czy „Kreona”), pewnie i młode pokolenie, niekoniecznie wychowane na niepokornej muzyce polskiej z lat 80.

Części czytelnikom, którzy nie znają wykonań Kory (czy to w ogóle możliwe?) spodoba się czytelny przekaz, precyzyjnie dobrane i wymierzone dokładnie słowa, sposób, w jaki Kora opowiada o uczuciach, czy przywołuje wspomnienia, tworzy konkretne wizje miejsc, portrety ludzi, sytuacji. Tomik jest też we fragmentach przewodnikiem po minionym ustroju. Tytuł „Stoję, czuję się świetnie” nawiązuje zresztą do piosenki, w której tekście pobrzmiewa niechęć do stania – czynności w PRL-u nieuniknionej i przez wszystkich znienawidzonej.

Książka Kory ukazała się 9 czerwca nakładem wrocławskiego Biura Literackiego.  

Magdalena Talik

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama