„Kapselek”
to opowieść psychologiczna napisana w formie bajki, opowiadająca o rzeczach najważniejszych: o próbie odzyskiwania wspomnień, o emocjach i rozterkach, które autor ożywił i uczynił z nich bohaterów. Książka uczy także dzieci, jak powstaje scenariusz, dlatego także ilustracje nawiązują do tworzenia animacji. Romanowicz podszedł do zadania w sposób niekonwencjonalny – najpierw stworzył cały świat w trójwymiarze, a następnie go sfotografował. W ten sposób powstały niezwykłe ilustracje książki.
– Wszystko jest wykonane ręcznie, oczywiście z wykorzystaniem takich narzedzi, jak piła i wiertarka – śmieje się Robert Romanowicz. – Komputer posłużył mi do tzw. obróbki kapselkowych ilustracji. Podłączyłem do niego aparat, którym robiłem zdjęcia – dodaje.
Wystawa składa z kliku tysięcy miniaturowych elementów – malowanych, klejonych, rzeźbionych, budowanych przez artystę części, wykonanych z przedmiotów z odzysku. Jest tu wnętrze biblioteki z minaturowymi mebelkami, dywanikami i przede wszystkim mnóstwem maleńkich książek, które kryją w okładkach malutkie stronniczki. Można zajrzeć do szafy, będącej w pełni wyposażonym domem głównego bohatera, poprzyglądać się elementom aranżacji wnętrz towarzyszącym bohaterom książki: staremu stojącemu zegarowi, filigranowym rzeźbom, miniaturowym obrazom.
– Być może kiedyś będzie można wykorzystać je do stworzenia animacji. Na razie to wydarzenie jednostkowe, bo częściej jednak zajmuję się malarstwem i rysunkiem.
Można też obejrzeć pomysły ilustratora na postać tytułowego „Kapselka” – na poczatku miał nawet nóżki i rączki. – Zrezygnowałem z tego pomysłu i wyposażyłem go jedynie w oczy. To tak, jakbym obdarzył go duszą – zdradza ilustrator.
Robert Romanowicz rozpoczął współpracę z Wrocławskim Teatrem Lalek. Stworzył plakat do ostatniej premiery dla dzieci „Skarpety i papiloty”, zilustrował też książkę pod tym tytułem Julii Holewińskiej. Przygotowuje też oprawę graficzną do kolejnego przedstawienia.
Artysta pochodzi z Milicza. Mieszka we Wrocławiu. Ukończył architekturę na Politechnice Wrocławskiej. To łaśnie architektura ukształtowała graficzne spojrzenie na sztukę. Jego malarstwo jest wynikiem wieloletnich poszukiwań, eksperymentów z mediami oraz stosowania różnych metod ekspresji. Oprócz malarstwa zajmuje się tworzeniem ilustracji książkowych i prasowych, rzeźb oraz fotografią.
Wystawę „Kapselek od kuchni” oglądać można do 2 marca, od wtorku do niedzieli, godzinę przed i godzinę po spektaklach.
Ak