Co będzie z naszą planetą i z nami?
W tym roku selekcja DTZSP objęła nowy obszar, czyli dział związany z myślą ekologiczną. „Aktualnie temat ingerencji człowieka w los naszej planety jest wyraźnie eksponowany we wszystkich aspektach życia. W sztuce przejawia się on poprzez stawianie pytań odnoszących się do sensu tworzenia dzieł w kontekście dalszego istnienia świata” – zapowiadają organizatorzy.
Artyści stawiają wiele pytań o to, co czeka wkrótce naszą planetę, interesują ich nowe materiały, technologie. W swojej pracy Monika Polak przygląda się trwałości substancji chemicznych nazywanych materiałami przyszłości, czyli polimerów. Tytuł „Only polimers left alive” jest parafrazą tytułu znanego filmu Jima Jarmuscha.
Monika Polak, „Only polimers left alive”, 2020
Z kolei Julia Curyło, znana we Wrocławiu m.in. z wykonania charakterystycznych kur, które kilka lat temu opanowały m.in. plac Solny, w cyklu „Space Series” portretuje źródło w rajskim krajobrazie.
Kuratorka wystawy „Co po/Po co” podkreśla, że od starożytności sztuki piękne pomagają nam znaleźć odpowiedź na trudne pytania o istotę człowieczeństwa w kontekście dziejów Ziemi. „Coraz częściej to, co wytwarzamy, naśladuje środowisko naturalne. Obecny postęp technologiczny i procesy towarzyszące produkcji sztucznych materiałów wywołują pytania dotyczące naszej zależności od świata organicznego. Nowoczesne tworzywa imitujące biosferę nierzadko stają się jej nieodłączną, integralną częścią. Powoli zaciera się granica między tym, co jest efektem pracy ludzkiej, a tym, co stanowi chemiczny czy też fizyczny fragment naszego naturalnego otoczenia” – zwraca też uwagę Jagoda Łagiewska.
Na wystawie w Muzeum Współczesnym Wrocław obejrzymy prace Kat Austen, Julii Curyło, Andrzeja Klimczaka-Dobrzanieckiego, Andrzeja Kosowskiego, Weroniki Lucińskiej, Zofii Martin, Moniki Polak, Zygmunta Rytki.
Wystawa: Co po/Po co w MWW
WystawaMWW Muzeum Współczesne Wrocław
Imponująca kolekcja Dolnośląskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych
Dolnośląskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych nie gromadzi prac określonych artystów, ale pozyskuje wybitne dzieła, tworzy kolekcję dla nas oraz potomnych o strategicznym dla Wrocławia, regionu i Polski znaczeniu.
Dziś owa kolekcja liczy ponad 700 dzieł sztuki współczesnej. – Pośród innych regionalnych Zachęt, należy ona do największych w Polsce i stanowić może dumną wizytówkę aktywności kulturalnej Wrocławia – mówi Sylwia Świsłocka-Karwot, prezes DTZSP, dyrektor Muzeum Współczesnego Wrocław.
Dolnośląska Zachęta otrzymuje pieniądze ze środków miejskich (przeznacza je m.in. na wynagrodzenia dla ekspertów ds. zakupu dzieł sztuki, zakup dzieł sztuki współczesnej do kolekcji, koszty przechowywania dzieł, materiały niezbędne do opakowania i zabezpieczenia dzieł, koszty montażu i demontażu wystawy, transport dzieł sztuki, koszty wynajmu lokalu i powierzchni wystawienniczej), a także z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu (są przeznaczone wyłącznie na zakup dzieł sztuki).