Kolejne obiekty, w których prowadzona będzie nieodpłatna działalność edukacyjna i kulturalna, powstały na wrocławskim Nadodrzu. Pierwszy – w podwórzu, które jeszcze nie tak dawno straszyło ogólnym zaniedbaniem – „zajaśniał” (bo onegdaj był szpetną ruderą) budynek Strefy Edukacji Twórczej „Kontury Kultury” przy ul. Jagiellończyka 10A. To „imię” dla ośrodka wymyślił jeden z okolicznych mieszkańców w odpowiedzi na konkurs ogłoszony przez administratora obiektu – Ośrodek Działań Twórczych „Światowid”. Konkurs dotyczył również drugiego obiektu przy ul. Roosevelta 5a – czyli Ośrodka Kulturalnej Animacji Podwórkowej OKAP, który oficjalnie zainauguruje działalność 23 października – jego „ojcem chrzestnym” został także jeden z mieszkańców Nadodrza.
Kontury Kultury i OKAP zostały „wzięte we władanie” przez dwie fundacje – wyłonione we wrześniu br. w konkursie Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego dla organizacji pozarządowych na prowadzenie nieodpłatnej działalności edukacyjnej, artystycznej i kulturalnej, skierowanej do dzieci, młodzieży i seniorów – czyli przez Kilo Kultury i OK, Art.
O tym, jakie zajęcia zaproponuje swoim bywalcom, od przedszkolaków po seniorów, placówka przy Jagiellończyka 10A, mówiła Elwira Szwedo-Mazurkiewicz, szefowa fundacji Kilo Kultury, podczas uroczystego otwarcia obiektu 22 października: – W ofercie mamy: warsztaty teatralne i projektowanie komputerowe dla małych dzieci – i takie już ruszyły 21 października – a także m.in. warsztaty filmowe, animacji fotograficznej, fotografii, wokalne i plastyczne. Żeby prowadzić zajęcia multimedialne czy komputerowe, mamy pracownię z sześcioma stanowiskami komputerowymi. Proponujemy również projekcje filmowe – i dla dzieci, i dla dorosłych – wylicza Elwira Szwedo-Mazurkiewicz.
A ponadto – koncerty, w tym osób bezpośrednio związanych z Konturami Kultury, a także warsztaty tematyczne, okazjonalne, które mają być „wabikiem” na okolicznych mieszkańców. Czy w związku z tym, a przede wszystkim ze względu na fakt, że w pobliżu mieszka sporo dzieciaków i niemało osób dorosłych, które z pewnością chętnie przyjdą na ciekawe, bezpłatne zajęcia, ośrodek jest wystarczająco przygotowany na to kadrowo i „materiałowo”?
– Oczywiście, mam nadzieję, że będzie wielu chętnych – odpowiada szefowa Konturów – dlatego przygotowaliśmy się na ewentualne nadwyżki uczestników. Prowadzący zajęcia wiedzą, że w grupach mogą mieć więcej niż 10-15 osób. Jedyne obawy możemy mieć w stosunku do pojemności pracowni komputerowej, jednak uruchomiamy również pracownię multimedialną, a tam będą dodatkowe komputery.
Czy są jakieś „widoki” na więcej podobnego sprzętu? Elwira Szwedo-Mazurkiewicz odpowiada dyplomatycznie, że na razie nic o tym nie wie. Podpowiadamy więc „odpowiednim czynnikom”, że ewentualne wzmocnienie na pewno się przyda…
Żeby zapisać na zajęcia, można przyjść do Strefa Edukacji Twórczej Kontury Kultury, ul. Jagiellończyka 10A (oficyna), w godz. 9.00-20.00. Warsztaty będą zaczynały się zasadniczo po południu, od 14.00, czyli wtedy, gdy lekcje w szkole kończą najmłodsi. Z oferty ośrodka będzie można korzystać sześć razy w tygodniu, wyłączając soboty.
Na uroczystym otwarciu Konturów obecni byli przedstawiciele władz miasta – czyli prezydent Rafał Dutkiewicz, wiceprezydent Adam Grehl i dyrektor Wydziału Kultury UM Jarosław Broda. Obaj prezydenci zaznaczali, że to kolejny etap w rewitalizacji Nadodrza, ale nie ostatni. – To, co robimy na Nadodrzu, chcielibyśmy też zrobić w innych dzielnicach Wrocławia, w innych przestrzeniach. Już teraz dużo dzieje się na Psim Polu – deklarował ponadto Rafał Dutkiewicz. Dyrektor Broda podkreślał znaczenie organizacji pozarządowych, które wygrywają takie konkursy, jak ten na „zagospodarowanie merytoryczne” nowych pracowni na Nadodrzu, dzięki swojej kreatywności i wnikliwemu myśleniu o kulturze.
Decyzją Wydziału Kultury obiema oficynami administrować będzie, zasłużony w działalności kulturalno-edukacyjnej dzieci, młodzieży i dorosłych, Ośrodek Działań Twórczych „Światowid”. Jego dyrektor – Izabela Łaba jest zadowolona ze współpracy z Zarządem Zasobu Komunalnego, który „postawił na nogi” obiekty przy Jagiellończyka i Roosevelta, jako jednostka odpowiedzialna za rewitalizację kamienic wrocławskiego Nadodrza.
23 października o 17.00 z oficjalną działalnością rusza też OKAP przy Roosevelta 5a. Ta pracownia nie dysponuje co prawda tak okazałą zewnętrzną przestrzenią, jak obiekt przy Jagiellończyka – okna pobliskich mieszkań niemal wdzierają się do środka oficyny – ale zawiadujący OKAP-em taką bliskość pomiędzy dwoma stronami uważają i za cenną zdobycz, i ważne doświadczenie. Gospodarz oficyny Mariusz Mikołajek z OK, Art zachwala okolicznych mieszkańców, z którymi prowadzący twórcy Ośrodka Kulturalnej Animacji Podwórkowej zdążyli się już „zaprzyjaźnić”. – Od trzech tygodni siedzimy na ławkach i rysujemy portrety mieszkańców, w ten sposób zaczynamy się wzajemnie poznawać – mówi M. Mikołajek.
Te portrety będzie można zobaczyć podczas wystawy inaugurującej działalność pracowni, a ponadto: instalację, stworzoną w oparciu o przedmioty codziennego użytku dostarczone przez mieszkańców, oraz lalki, które powstały na warsztatach plastycznych dla dzieci. W programie otwarcia przewidziano również projekcję filmu o projekcie rewitalizacji Nadodrza i OKAP-ie.
Małgorzata Wieliczko
fot. Tomasz Walków; UM
