Film wykonał pasjonat fotografii a z wykształcenia prawnik. Udało się go zrobić dzięki, życzliwym ludziom, którzy pozwolili mu na balkonie rozłożyć sprzęt fotograficzny na dwa dni. - Balkon życzliwych ludzi, dwa dni zdjęciowe, 16 tysięcy zdjęć, noc montażu, Lutosławski w tle - tak autor podsumowuje swój film. ZZobaczcie efekty!