Transport i cały pobyt w Polsce piłkarzom z Dortmundu organizowała wyspecjalizowana firma. Przedstawiciele wrocławskiego Polbusa skontaktowali się z nią i złożyli ofertę. – Była to nasza inicjatywa i udało się. Zaproponowaliśmy konkurencyjną cenę i dobry tabor – mówi Przemysław Nowicki, szef działu turystyki i marketingu z firmy Polbus. Poza piłkarzami, Polbus przewoził też sprzęt drużyny Borussi. Największą radość z takiego kursu miał kierowca. Mógł porozmawiać z polskimi piłkarzami z Borussi, czyli Kubą Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem. Dlatego chętnych było sporo. – Najważniejsze kryterium była znajomość języka angielskiego lub niemieckiego, dobra aparycja i komunikatywność. Kierowców takich mamy sporo więc wybór nie był prosty – mówi Przemysław Nowicki. Polbus na tym zleceniu nie zamierza poprzestać. Przedstawicielom firmy marzą się też kontakty na inne duże wydarzenia we Wrocławiu. – Zaznaczyliśmy teraz swoją obecność i wierzymy, że mamy szansę na obsługę też innych gwiazd – podsumowuje przedstawiciel Polbusa. kaj