Tak to zdarzenie opisuje MPK Wrocław na swoim Facebooku:
"Zwykły dzień w pracy i niecodzienna sytuacja. W okolicach Dworca Głównego wyraźnie zagubiona i spanikowana staruszka przechodzi przez jezdnię, stwarzając realne zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu, wkraczając też na torowisko.
Kobietę bez reakcji mijają kolejne samochody, aż z pomocą nadjeżdża rycerz na białym koniu, a konkretnie nasz motorniczy w niebieskim Moderusie. Pracownik MPK zatrzymał tramwaj, wysiadł z niego i wpuścił starszą panią do środka, po czym zaopiekował się nią odwożąc na pętlę Oporów, gdzie wraz z służbami nadzoru ruchu oraz policji ustalono adres zamieszkania i odwieziono zagubioną do domu.
Cieszymy się, że w świecie wszechobecnego pędu, są jeszcze ci, którzy mają oczy dookoła głowy. Jesteśmy również bardzo dumni z tego, że nasi pracownicy dają przykład, że powinno i jak powinno się reagować w takich sytuacjach".
Zobaczcie film: