Początki Lubomierza wiążą się z klasztorem Sióstr Benedyktynek założonym w 1278 r. Jako przyklasztorna osada w 1291 r. uzyskał prawa miejskie, ale do początków XIX w. należał do benedyktynek. Ostatnie zakonnice – karmelitanki bose – opuściły Lubomierz w 1998 r.
Spośród wielu pamiątek po mniszkach, warto wspomnieć wyjątkowo bogaty zbiór relikwii świętych, gromadzonych przez ponad 500 lat przez siostry zakonne.
Największy relikwiarz
W kościele parafialnym Wniebowzięcia NMP i św. Maternusa (należącym do zespołu klasztornego) można podziwiać barokowy wystrój świątyni: freski, obrazy, rzeźby, barokowe konfesjonały. Przy głównych elementach wyposażenia świątyni oraz na zewnątrz są kody QR, które pozwalają samodzielnie zwiedzić ogólnodostępną część kościoła.
Za to tylko z przewodnikiem obejrzymy pozostałości świątyni gotyckiej (m.in. zakrystię), „Chór Mniszek” z dwoma przeszklonymi sarkofagami, salę z ponad setką szat liturgicznych oraz chorągwiami procesyjnymi, wystawę sprzętów liturgicznych, krużganki.
Najciekawszym momentem tej części trasy jest kaplica z relikwiami. To największy – liczący 300 eksponatów – w Polsce zbiór relikwii 1. stopnia: czyli fragmenty kości, krew, włosy świętych i błogosławionych. Część relikwii pochodzi z czasów Chrystusa.
Według opisów, odkrytych w 2016 roku, są wśród nich szczątki apostołów: Piotra, Filipa, Tadeusza, ale także Marii Magdaleny, świętego Franciszka, świętego Maternusa oraz świętego Jana Nepomucena, a także ojca Pio, który zmarł w latach 60. XX wieku.
Rynek i okolice jako plan filmowy
Lubomierz II wojnę światową przetrwał bez zniszczeń – do dzisiaj można oglądać średniowieczny układ zabudowy, chociaż same budynki centralnego placu miasta – placu Wolności – pochodzą z XVI w. Oryginalna architektura przyciąga fotografów i filmowców.
Oprócz filmowej sagi o Kargulach i Pawlakach zrealizowano tu zdjęcia do dziewięciu innych filmów. W jednym z nich miasteczko leżące na Pogórzu Izerskim „odgrywało” nawet rolę nadmorskiego kurortu.
Miasto Kargula i Pawlaka
W Domu Płócienników, z dobrze zachowanym, renesansowym układem przestrzennym, znajduje się biuro Informacji Turystycznej oraz Muzeum Kargula i Pawlaka.
Główni bohaterowie trylogii Sylwestra Chęcińskiego to najsłynniejsze postacie kojarzące się turystom z tym miasteczkiem.
W muzeum zgromadzone są pamiątki związane z niezapomnianą komedią, przede wszystkim rekwizyty wykorzystane przy kręceniu filmu. Wśród nich znajdują się: karabin, z którego „zamek wylata”, granat do świątecznego ubrania i fragment płotu, przy którym kłócili się bohaterowie. Wśród innych unikatowych eksponatów znajdują się umowa z dublerem Władysława Hańczy – Józefem Jakubowskim – oraz pierwsza kopia filmu „Sami swoi”, wykorzystana podczas prapremiery w 1967 r.
Od 1997 r. w Lubomierzu odbywa się Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych. Biorą w nim udział reżyserzy i aktorzy, a ich wizyty upamiętniają tabliczki w tzw. Zaułku Filmowym. W tym roku władze miasta przygotowują się do organizacji jubileuszowej 25. edycji festiwalu. Jak co roku można będzie liczyć na wyśmienitą atmosferę, a w programie kabarety, koncerty i spotkania z gwiazdami kina.
Jak dojadę?
Z Wrocławia do Lubomierza jest ok. 130 km. Samochodem ten odcinek pokonamy w około dwie godziny. Należy kierować się A4 w stronę Legnicy, na węźle Złotoryja zjechać w kierunku Złotoryi, a potem DK 364 i 297 dojedziemy do Lubomierza.
Marek Chrabąszcz, burmistrz Lubomierza
Co roku obserwujemy coraz więcej odwiedzających nasze miasteczko, to nas bardzo cieszy. W Lubomierzu warto spędzić czas nie tylko dla „Samych swoich” w Muzeum Kargula i Pawlaka, ale także dla wielu innych atrakcji.
W naszym mieście organizowane są wydarzenia o zasięgu ogólnokrajowym, jak Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych (zawsze w sierpniu). Wraz z Lubomierskim Centrum Kultury przygotowujemy też wiele wydarzeń o zasięgu lokalnym. To na przykład Dzień św. Maternusa, patrona Lubomierza, organizowany we wrześniu wraz z jarmarkiem średniowiecznym, rekonstrukcjami historycznymi i koncertami muzyki dawnej.
Z Lubomierza jest także niedaleko do Szklarskiej Poręby, Karpacza, Jeleniej Góry czy Świeradowa-Zdroju. Nasze miasteczko może być bazą dla tych, którzy planują dłuższy pobyt w tej części Dolnego Śląska. W gminie jest sporo gospodarstw agroturystycznych, a wkrótce w centrum miasta stanie hotel ze 120 miejscami noclegowymi.
