Śnieg, mróz, sanie i niezmordowany husky w zaprzęgu – takie sceny możemy obserwować zazwyczaj w filmach przygodowych lub przyrodniczych. Okazuje się jednak, że na psie zaprzęgi natkniemy się również spacerując po nadodrzańskich terenach!
Połączyła ich miłość do psów rasy północnej
Zaczęli się zrzeszać i stworzyli własną organizację, którą nazwali Wataha Domowych Wilków. Spotykają się co weekend, aby wspólnie trenować i zgłębiać tajniki rasy Syberian Husky.
- Wszystko zaczęło się trzy lata temu kiedy kupiliśmy szczeniaka husky – mówi Barbara Dolecka, założycielka Watahy. - Złapaliśmy się na słodki pyszczek i błękitne oczy – przyznaje ze śmiechem – jednak gdy zaczęliśmy czytać o tej rasie, trochę się przeraziliśmy. Okazało się, że to nie są domowe psy, które można nauczyć komend typu „do nogi” czy „zostań” i już.
Uczą, wychowują i biegają
Podczas spotkań uczą pozytywnej współpracy ze zwierzakami, socjalizują je oraz wdrażają komendy i hasła. Wataha liczy obecnie 17 psów. Są to zarówno starsze, jak i młode, kilkumiesięczne psiaki. Głównym celem stowarzyszenia jest propagowanie aktywnego spędzania czasu z wyróżnieniem psich zaprzęgów. Na początku zwierzaki ciągnęły opony, potem zainwestowano w specjalne wózki. Obecnie na wyposażeniu są dwa: jeden cięższy, przy którym biegnie do 12 psów, drugi nieco mniejszy, który pociągnie do 6 czworonogów.
– Mamy też hulajnogę, dla psich indywidualistów – mówi Jolanta Bar z Watahy. – Mam dwa husky, które nie przepadają za bieganiem w dużych zaprzęgach, dlatego korzystam właśnie z hulajnogi, przy której wystarczą dwa psy.
Spotkania z Watahą
Spotkania odbywają się w każdy weekend. W sezonie jesienno-zimowy startują o 9.00 rano – Deszcz czy śnieg nas nie wygania, jednak temperatura jest przeszkodą – mówi Dolecka. – Jak jest zbyt ciepło, psy się męczą i wtedy nie biegamy.
Startują z HOW Stanica przy ul. Kożuchowskiej 13. Trasy są różne i liczą od kilku do kilkudziesięciu kilometrów. Najbliższe spotkanie już w tę niedzielę o 9.00.
Wataha Domowych Wilków jest wciąż otarta na nowych członków. Każdy kto ze swoim psem chciałby się przyłączyć, jest mile widziany. Szczegóły na stronie www.facebook.com/watahawilkow.