Aby posłuchać płyt dostępnych na targach, trzeba mieć gramofon i wzmacniacz. Do tego cierpliwość i skłonności do pedantyzmu, bo o winyle trzeba dbać: czyścić z kurzu, chronić przed porysowaniem i – nie daj Boże! – złamaniem. A mimo tych komplikacji i tak miłośników analogowej muzyki nie brakuje.
Nasze zdjęcia są najlepszym dowodem:
Tysiące płyt z muzyką świata
Wyselekcjonowane jazzowe tytuły, klasyki rocka, rapu i old & new schooli. Setki płyt z elektroniką, soulem bluesem, popem i soundtrackami. Do tego wykonawcy z całego świata.
Dla tych, którzy przyszli na koniec, organizatorzy wyciągnęli zza lady skrzynki z rzadkimi egzemplarzami.