Nowy rezonans magnetyczny Uniwersytet Przyrodniczy kupił za cztery mln zł przyznane uczelni przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
- Ten rezonans to urządzenie najwyższej klasy, z oprogramowaniem wart jest około 5,5 mln złotych – mówi prof. Józef Nicpoń z Uniwersytetu Przyrodniczego.
Sprzęt trafił do Centrum Diagnostyki Eksperymentalnej i Innowacyjnych Technologii Biomedycznych, które w piątek otwarto przy pl. Grunwaldzkim. Nową jednostkę uniwersytetu umieszczono w wyremontowanym i rozbudowanym pawilonie między klinikami medycyny weterynaryjnej. Trwające dwa i pół roku prace kosztowały 1,3 mln zł, które Uniwersytet Przyrodniczy dostał z funduszy unijnych.
Pracownia rezonansu magnetycznego już działa. W piątek badano w niej psa, u którego podejrzewano chorobę nowotworową.
- Rezonans służyć będzie do badań kardiologicznych, onkologicznych, układu nerwowego – mówi prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak z Uniwersytetu Przyrodniczego. – Jednak w największym stopniu chcemy go wykorzystywać do badania modeli zwierzęcych, od szczurów po świnie, które służą do analizy przypadłości przede wszystkim układu krążenia.
Uczeni z Uniwersytetu Przyrodniczego do tej pory brali udział m.in. w projektach naukowych dotyczących m.in. przyczyn nadciśnienia tętniczego, przewlekłej niewydolności serca oraz nowej generacji stentów. Współpracują z nimi uznani kardiolodzy ze szpitala wojskowego oraz Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Kamieńskiego.
Zespół pod kierunkiem prof. Józefa Nicponia bierze udział w opracowaniu prototypów wyrobów medycznych na bazie komórek macierzystych z poroża jelenia.
wto