Pierwsze godło, które można uznać za symbol miasta, pochodzi z roku 1262 r., czyli z czasów panowania Henryka III Białego – to dwugłowy orzeł o jednolitym korpusie, umieszczony w polu 60-milimetrowej pieczęci (poniżej fot. www.wroclaw.pl).
Co prawda mediewista wrocławski Karol Maleczyński był zdania, że to nie dwie orle głowy, a „orzeł na 2 części podzielony”, ale inni historycy mocno z nim polemizowali, wnosząc, że orzeł o dwóch głowach wg średniowiecznej symboliki oznacza orła „o zdwojonej powadze, wspaniałości i potędze”. Ten z XIII-wiecznej pieczęci w każdym z dziobów trzyma „gałązki”, a napis w legendzie wg Mariana Gumowskiego (autora „Najstarszych pieczęci miast polskich XVIII i XIV wieku”) brzmiał: Sigillum Burgensium de Wratislavia.
Miasto pieczęci
Im dalej w las, tym więcej... pieczęci, chciałoby się powiedzieć, śledząc rozwój tej symboliki we Wrocławiu. Na wielkiej pieczęci miejskiej z 1292 r. – kroczył św. Jan Chrzciciel, z podniesioną prawą ręką w geście błogosławieństwa, na tle sklepionej bramy miejskiej. Napis w otoku brzmiał: Sigillum Civitatis Wratislavie. Jakiś czas potem (1299) pojawia się na pieczęci ławników miejskich nie dwugłowy, a już jednogłowy orzeł śląski z półksiężycem i krzyżem na piersi (używano jej aż do połowy wieku XVIII). Napis w legendzie to: S. Scabinoru De Vratisla.
Przed przejściem Wrocławia pod panowanie czeskie (1327) miasto ma jeszcze dwie pieczęcie – owalną, z barankiem, chorągiewką i krzyżem, a także okrągłą z przedstawieniem en face głowy św. Jana Chrzciciela, otoczonej nimbem i z napisem: S Consulum Wratislavie.
Po prawej: wielka pieczęć miejska z 1292 r. Obok, na rycinie pierwszy XVI-wieczny herb cesarski, źródło: Archiwum Państwowe we Wrocławiu
Około 30 lat potem na wielkiej pieczęci miejskiej znowu jest św. Jana Chrzciciel, stojący w murach miejskich, w lewej ręce trzyma Angus Dei z krzyżem i chorągwią, a prawą na niego wskazuje. Na blankach wież z jednej strony widać trębacza, a z drugiej – anioła. Pieczęć ma napis: Sigillum Universitatis Civium In Wratislavia.
Na tzw. sekretnej pieczęci z lat 1416-1530 była głowa mężczyzny z brodą, co badacze zinterpretowali jako głowę św. Jana Chrzciciela (Secretum Civitatis Wratislavie), podobnie jak na tej używanej przez kancelarię miejską na początku XVI w. (S. Cancellarie Civitatis Wratislavie).
Pierwszy prawdziwy herb
Szlakiem wspomnianych i jeszcze innych pieczęci docieramy do roku 1530, gdy to Ferdynand I Habsburg nadaje Wrocławiowi herb, ale jego pierwotny opis obarczony był błędem, ponieważ imię św. Jana Chrzciciela było w nim przywołane dwukrotnie. Po weryfikacji, za którą jednak rajcowie miejscy musieli słono zapłacić, herb wyglądał następująco: jego tarcza ma pięć pól, w pierwszym, sercowym, na tarczy okrągłej (symbolizującej misę) – głowa św. Jana Chrzciciela (symbol patrona miasta i katedry wrocławskiej); w drugim, czerwonym – wspięty lew koronowany (herb królestwa czeskiego); w trzecim, złotym – czarny orzeł śląski (symbol dynastii Piastów śląskich); w czwartym, złotym – czarna Łękawica (jako inicjał miasta Wrocławia, od założyciela miasta księcia Wratislava); w piątym, czerwonym – popiersie św. Jana Ewangelisty na odwróconej koronie – symbol patronatu nad kaplicą ratuszową.W cieniu nazizmu
Nowy, nazistowski herb Wrocławia, który obowiązywał do 1945 r., miał dwa pola. W górnej części był orzeł Piastów śląskich w pruskiej, rozciągniętej wersji, w dolnej zaś – Krzyż Żelazny, ustanowiony we Wrocławiu w 1813 r., podczas wojny wyzwoleńczej z Napoleonem. Strukturą przypominał godło III Rzeszy, czyli orła trzymającego swastykę.
Powrót do tradycji
Po wojnie na trzy lata powrócił do Wrocławia pięciopolowy herb cesarski, zanim komunistyczna władza nie „przyjrzała się” świętym i czeskiemu lwu. Nowy herb zaprojektował więc Karol Maleczyński – do 1990 r. Wrocław miał w herbie dwa półorły – polski biały i śląski czarny (poniżej).

W 1989 r., jeszcze przed pierwszymi częściowo wolnymi wyborami w Polsce, powołano we Wrocławiu Komisję Heraldyczną, która miała opracować nowy herb dla miasta. O jego wyglądzie zdecydowała nowa Rada Miejska w czerwcu 1990 r. – nastąpił wówczas powrót do starego herbu cesarskiego z lat 1530-1938, na którym św. Jan Chrzciciel patrzył prosto (en face). W 1995 r. świętego „zmodyfikowano” i dziś patrzymy na jego twarz, ukazaną z profilu.
