wroclaw.pl strona główna

PILNE Drzewo spadło na budynek przy Tęczowej. Trwa akcja Straży Pożarnej

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Przydatne Informacje
  4. Celebryci we Wrocławiu
  5. Daj dziecku na rozmaryn

Każdy może mieć swój udział w najnowszej produkcji wrocławianina Piotra Matwiejczyka, znanego twórcy kina niezależnego. Poszukuje on chętnych do wsparcia trzeciej części „Piotrek Trzynastego” o tytule „Dziecku rozmaryn”. Darczyńcy mogą liczyć nawet na wejście do obsady filmu.

Któż by nie chciał znaleźć się na planie u boku gwiazd, które już pojawiały się w obrazach Matwiejczyka. Nakręcił już niemal trzydzieści niezależnych produkcji. Udawało mu się nakłonić do grania w swoich filmach Weronikę Rosati, Cezarego Pazurę, Andrzeja Grabowskiego, Marcina Dorocińskiego, Wojciecha Mecwaldowskiego, Eryka Lubosa, Edward Linde-Lubaszenkę, Przemysława Cypryańskiego czy Grzegorza Halamę. Pazura, wraz ze swoją ówczesną żoną Weroniką, byli tak zauroczeni wizjami Matwiejczyka, że sfinansowali jeden z jego pomysłów.

– Zazwyczaj przeznaczam na to swoje oszczędności, jeśli udaje mi się takie zgromadzić. Robię kino niezależne, więc tak to działa. Czasem szczęście mi sprzyja i znajduję finansowanie z innych źródeł. Teraz, zachwycony działaniami portalu polakpotrafi postanowiłem zwrócić się po pomoc do wszystkich fanów kina w Polsce – mówi reżyser. – Jeśli pięciusetprocentowe poparcie internautów zyskał projekt produkcji filmu dokumentalnego o Januszu Korwinie-Mikkem, może i na moje pomysły ludzie spojrzą życzliwie.

Film „Dziecku rozmaryn” to oczywiście parodia słynnego horroru Romana Polańskiego „Rosemary baby”. Poprzednie części „Piotrek Trzynastego” też czerpały pełnymi garściami z wizji twórców filmów takiej kategorii – „Koszmaru z ulicy Wiązowej”, „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną” czy „Koszmaru minionego lata”.

Nabijanie się z horrorów to niejedyne filmowe działania Piotra Matwiejczyka. Wyreżyserował również sporo filmów zupełnie serio. Kilka z nich zdobyło nagrody i tytuły na festiwalach i przeglądach, a „Na boso” z 2007 roku nominowane zostało do Złotych Lwów.

– Nie wiem jeszcze, kto ze znanych aktorów zagra w „Dziecku”, to zaleźy od terminów naszyh zdjęć i grafików osób, które mógłbym poprosić o współpracę. Niech to będzie niespodzianką. Wiem jednak, że bez względu na to, czy społeczna zbiórka się powiedzie czy nie, i tak ten film zrobię. Nie potrafię zrezygnować, ten film i tak powstanie – zapewnia reżyser.

(bach) 

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama