Po ostatniej letniej sesji egzaminacyjnej z listy studentów I roku administracji na Uniwersytecie Wrocławskim skreślonych zostało 40 osób (16 proc.), na ekonomii odpadło jeszcze więcej, bo 27 proc. rocznika.
Część poległa podczas sesji, część sama zrezygnowała z dalszej nauki na tym kierunku. Nie wszyscy, co kontynuowali studia mieli czystą kartę. Aż 53 osoby musiały złożyć podanie o powtarzanie przedmiotu, bo nie zaliczyli go w żadnym podejściu.
Studenci mogą starać się o warunkowy wpis na kolejny rok (o ile osiągną odpowiednią liczbę punktów ECTS). Ostatecznym rozwiązaniem jest możliwość powtórzenia przedmiotu, za co jednak trzeba zapłacić, co najmniej kilkaset złotych.
Najczęściej powtarzane przedmioty to: „Prawo konstytucyjne”, „Podstawy logiki praktycznej” i „Wstęp do prawoznawstwa”. – „Wstęp do prawoznawstwa” to pierwszy krok w przejściu do specyficznego prawniczego języka i, rzeczywiście, wiele osób miewa z tym problem. Trzeba opanować mnóstwo definicji, formuł, które są używane w wielu dziedzinach prawa, na przykład: norma prawa, przepis prawny i dziesiątki, setki innych – mówi dr Jacek Przygodzki, rzecznik prasowy UWr, wykładowca akademicki.
Z kolei „Prawo konstytucyjne” jest obszerne, wiele osób ma kłopoty z opanowaniem tak rozległego materiału. „Podstawy logiki praktycznej” zawierają elementy matematyki, dlatego ten przedmiot sprawia problemy studentom – humanistom.
Z kolei pośród studiujących ekonomię po ostatniej sesji egzaminacyjnej zajęcia musiało powtarzać 62 młodych ludzi. Najwięcej z powodu ocen niedostatecznych: z „Rachunkowości finansowej”, „Podstawy prawa cywilnego”, „Mikroekonomii”.
Co się śni studentom Politechniki podczas sesji
Na Uniwersytecie Medycznym przełomowym w karierze przyszłych lekarzy jest I rok studiów, wtedy najwięcej osób ma kłopoty z zaliczeniem egzaminów. Po ostatniej letniej sesji I rok musiało powtórzyć dziesięć osób (z ponad 220 studentów na roku). To niecałe pięć procent. Jednak aż 50 pierwszoroczniakom semestr zaliczono warunkowo (po II roku takich przypadków było tylko 20).
– Lista przedmiotów, które najtrudniej przejść nie zmienia się od lat: anatomia, biologia, biochemia i farmakologia – wylicza dr Jolanta Grzebieluch, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Medycznego.
Studenci Politechniki Wrocławskiej także mają swoją zmorę, przez którą wielu ma kłopoty ze snem. To analiza matematyczna (wykłady i ćwiczenia), która jest w programie zajęć na większości wydziałów.
Rok temu spośród 167 studentów I roku Wydziału Chemii po sesji zimowej odpadło 13. Z tych, co zostali, aż 73 musiało prosić dziekana o zgodę na powtarzanie kursu „Analiza matematyczna. Wykład”. Jeszcze więcej, bo 87, musiało repetować wykłady „Algebra z geometrią analityczną”.
Analiza matematyczna to wyzwanie także dla pierwszoroczniaków na Wydziale Mechanicznym. Po sesji zimowej przed rokiem z listy studentów skreślono 103 osoby, to nieco ponad 10 procent całego roku.
Studentom groźna fizyka, chemia, matematyka
Znacznie więcej po raz drugi musiało podejść do „Analizy matematycznej. Wykład” – aż 167. Poza tym 156 studentów musiało jeszcze raz przejść ćwiczenia z analizy matematycznej, a kurs zatytułowany: „Chemia materiałów” repetowało 125 młodych ludzi.
Ostatniej letniej sesji egzaminacyjnej na Uniwersytecie Przyrodniczym nie przeszła nawet połowa pierwszoroczniaków na siedmiu kierunkach (z 24 wykładanych na uczelni), m.in. biologii, bioinformatyce, medycynie roślin i ogrodnictwie.
Najgorzej poszło studentom ochrony środowiska, gdzie odpadło ponad 70 proc. całego rocznika. Na większości wydziałów najwięcej poległo na egzaminach z matematyki, fizyki i chemii, mimo że na uczelni to przedmioty wiodące. Na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej wyzwaniem są: anatomia i histologia, natomiast na Wydziale Biologii i Hodowli Zwierząt 25 osób musiało powtarzać zajęcia z zoologii.
Na każdym kierunku jest grupa osób, od 10 do 80, które muszą powtarzać część zajęć.