Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) we Wrocławiu, którzy pojawili się w miejscu znaleziska, potwierdzili, że naczepa była wypełniona kilkudziesięcioma pojemnikami typu mauzer o pojemności 1000 litrów.
Inspektorzy z miejscowego oddziału WIOŚ sprawdzili naczepę i podczas oględzin nie stwierdzono wycieków substancji. Jednak pracownik nie miał możliwości pobrania próbek substancji.
Galeria zdjęć
Jak informuje w oświadczeniu wrocławski oddział WIOŚ - próbki pobrane były przez funkcjonariuszy Jednostki Chemicznej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu. Pochodziły z 5-ciu pojemników do których był dostęp. Badania wykazały, że pojemniki znajdujące się na porzuconej naczepie zawierają:
- kwas azotowy,
- azotan amonu,
- monohydrat podazotanu bizmutu,
- ponadto papierki wskaźnikowe określające poziom stężenia tlenków azotu wykazały wartość na poziomie 500 mg/l.
O zdarzeniu zostało powiadomione Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Na miejscu czynności prowadziła również Państwowa Straż Pożarna, policja i przedstawiciele gminy Wrocław.
Aktualnie naczepa jest zabezpieczana przez policję, trwają czynności śledcze zmierzające do ustalenia sprawcy zdarzenia. W związku ze zdarzeniem służby pozostają w stałym kontakcie.
Źródło: materiały prasowe