Przed niemal miesiącem ruszyła placówka na Brochowie. Po półtora roku budowy gmina otworzyła tam duże, nowoczesne przedszkole, na 8 oddziałów, które może przyjąć aż 200 dzieci.
W tym rejonie Wrocławia nie było dotąd takiej placówki. Małe, 3-oddziałowe przedszkole mieszczące się w willi przy ul. Warszawskiej od dawna nie wystarczało. Po otwarciu Przedszkola nr 51 przy Semaforowej dzieci z ul. Warszawskiej tam właśnie się przeniosły. W tej chwili do nowej placówki chodzi ich już 202.
To była jedna z największych inwestycji miejskich w ostatnich latach, jeśli chodzi o edukację, bo przedszkole budowano od podstaw. Koszt inwestycji wyniósł 6,7 mln zł, a wyposażenie placówki w niezbędny sprzęt, meble, zabawki itp. pochłonęło 320 tys. zł.
Dla żeglarzy i ogrodników
Budynek przedszkola architektonicznie nawiązuje do otaczających go budynków mieszkalnych nowego osiedla i został wybudowany zgodnie z nowoczesnymi standardami. Oprócz kolorowych pokoi do zajęć dla dzieci, stołówki, łazienek i sali do gimnastyki korekcyjnej, ma wielką sale do rekreacji (odbywają się tam m.in. lekcje rytmiki). Każda z sal ma inny kolor i urządzona jest w innym stylu: ogrodowym, żeglarskim, bajkowym itp. W budynku jest winda dla niepełnosprawnych (jeszcze się nie przydała) i okna w dachu otwierane automatycznie – do oddymiania i wietrzenia.
Na terenie obiektu jest wielki plac zabaw z przepięknymi urządzeniami, a także parking. Obiekt jest monitorowany od zewnątrz, ale też wewnątrz. Nagrania z kamer już zresztą przydały się policji w sprawie kradzieży na parkingu osiedlowym. Wszystko tu jest przemyślane, nic nie jest przypadkowe.
Niedługo na terenie placu zabaw będą dosadzane rośliny. – Przez trzy dni siedzieliśmy z inspektorem i wybieraliśmy te gatunki, które będą bezpieczne dla alergików, ale też nie będą mieć np. kolców jak berberys – opowiada dyrektor przedszkola Ewa Kowalczyk.
Przedszkole nie ma jeszcze nazwy, ale w planach jest konkurs na najlepszą nazwę.
Eliza Głowicka