„Księgi Jakubowe” (Wydawnictwo Literackie) imponują rozmachem, przekraczając granice gatunkowe powieści historycznej. Tokarczuk z ogromną dbałością o szczegóły przedstawia realia epoki, architekturę, ubiory, zapachy. Zagląda do szlacheckich dworów, katolickich plebanii i żydowskich domostw. Pokazuje obraz dawnej Polski, w której egzystowały obok siebie chrześcijaństwo, judaizm, a także islam. Jednak nie jest to obraz idealny, który stworzyliśmy sobie na potrzeby mitu narodowego. Słynna tolerancyjna Rzeczpospolita nie istnieje.
Dowodem na to jest właśnie urodzony na Podolu Jakub Frank, który chce sprawić, by Żydzi przestali być ostatnimi z ostatnich w hierarchii społecznej. Oferuje im nową drogę, której na początku sprzyjają polscy biskupi, którzy liczą, że będą mogli pochwalić się przed Rzymem udanym nawróceniem na katolicyzm kilkuset Żydów. Frank uznał bowiem chrzest za element zbawienia. Swoimi ideami i mesjanistycznymi poglądami naraził się jednak tradycyjnej społeczności żydowskiej. Jednak, po wielu dysputach teologicznych, gdy sam siebie ogłosił Mesjaszem, został uwięziony na Jasnej Górze. Polscy hierarchowie chcieli odizolować od niego nowych konwertytów. Uwolniony przez Rosjan walczących z konfederatami barskimi schronienia poszukał w Brnie. Pojechał też do Wiednia, gdzie zdobył przychylność cesarzowej Marii Teresy. Zyskał tytuł barona i wydzierżawił od jednego z książąt zamek, w którym osiadł z wyznawcami.
Frank jest jednym z bohaterów „Kronik Jakubowych”. Na kartach powieści Tokarczuk znajdziemy bowiem kilkadziesiąt wątków i postaci. Są wśród nich kasztelanowa Katarzyna Kossakowska i towarzysząca jej poetka Elżbieta Drużbacka, ksiądz Benedykt Chmielowski, autor pierwszej polskiej encyklopedii. Ksiądz i poetka, osoby rozmiłowane w księgach, szybko znajdują wspólny język – rozpoczynają rozmowę, którą później kontynuować będą w listach.
„Księgi Jakubowe” to nie tylko powieść o przeszłości. Można ją czytać również jako refleksyjne, momentami mistyczne dzieło o samej historii, jej zakrętach i trybach, które decydują o losach całych narodów. To właśnie w połowie XVIII wieku, u progu Oświecenia i przed rozbiorami, wybitna pisarka poszukuje odpowiedzi na pytania o dzisiejszy kształt naszej części Europy.
We Wrocławiu z Olgą Tokarczuk będzie można się spotkać w grudniu podczas Wrocławskich Targów Dobrych Książek. Autorka spotka się z czytelnikami 6 grudnia o godz. 16.00 na Dworcu Głównym PKP, będzie też podpisywać książki na stoisku Wydawnictwa Literackiego - 6 grudnia o godz. 17.30 i 7 grudnia o godz. 12.00. Wstęp wolny.
