Chcesz zaprojektować własny mebel? Szukasz porady psychologa? Potrzebujesz rozmowy o pieniądzach? A może odczuwasz niepokój twórczy i nie wiesz, co z nim zrobić? Receptą na twoje rozterki może być CRZ Krzywy Komin przy ul. Dubois 33-35a.
To Centrum Rozwoju Zawodowego rozpoczęło działalność w kwietniu bieżącego roku. Mówiono wówczas, że ma ambicje stać się ważnym ośrodkiem kulturotwórczym Wrocławia i miejscem, z którym można się zaprzyjaźnić w chwili wolnego. I to w dzielnicy, która tak na dobrą sprawę do tej pory nie kojarzy się w mieście najlepiej. Jak radzi sobie więc dziś, po kilku miesiącach od inauguracji, czym kusi okolicznych mieszkańców, zwłaszcza obecną, letnią porą?
– Na wakacje przygotowaliśmy ofertę zarówno dla dzieci, jak i dorosłych – odpowiada rzecznik CRZ Kuba Żary. – Widać to było już po naszym lipcowym programie: dorośli mogli uczestniczyć w wystawie „Śluby czystości”, warsztatach kulinarnych „Pierwsza gwiazdka”, prowadzonych przez blogerów z jedzeniadorzeczy.pl. czy w zajęciach z renowacji mebli. Dla najmłodszych natomiast przygotowaliśmy liczne zajęcia plastyczne, prowadzone przez grupę MiMA, warsztaty z filcowania czy malowania na szkle.
– A teraz mamy sierpień i…?
– Jednym z bardziej interesujących punktów programu sierpniowego bez wątpienia są półkolonie teatralne „PO PIERWSZE: LATO”, adresowane do gimnazjalistów i licealistów. Warsztaty prowadzone przez Martynę Majewską i Annę Jur mają przybliżyć młodzieży pojęcie performance’u. Zakończy je otwarta dla publiczności próba generalna i ekopiknik, podczas którego przygotowany spektakl premierowo zostanie pokazany publiczności. Na przełom sierpnia i września przygotowaliśmy również dwie imprezy skierowane zarówno do dorosłych, jak i dzieci. Pierwsza to Dzień Australijski (organizowany we współpracy z programem Siódmy Kontynent) oraz piknik Pierwszy Dzwonek, podczas którego dzieciaki wraz z rodzicami będą mogły własnoręcznie, używając nietypowych technik wykonać szkolne przybory: od linijki po piórnik.
– Jeszcze dalsze plany to..?
– Ze względu na duże zainteresowanie warsztatami meblarskimi rozwijamy ofertę Pracowni Mebla – w najbliższym czasie odbędą się w Krzywym Kominie zajęcia „Mucha nie siada”, podczas których uczestnicy będą mogli nauczyć się, jak zaprojektować i wykonać krzesło. Kolejnymi zajęciami, planowanymi na jesień, będą warsztaty upcyclingowe i redesignerskie, przygotowywane we współpracy z m.in. Rebel Mebel. Jesień w dużej mierze poświęcimy również przestrzeni zaprojektowanej pod kątem potrzeb dziecka, jako że we wrześniu startuje nasz duży projekt „Kids Design Space”. Będzie się dzielił na trzy moduły – poznawanie przestrzeni, projektowanie przestrzeni, interwencje w przestrzeni – przygotowane z designerami, architektami, artystami i socjologami. Cały cykl zakończony zostanie konferencją, podczas której zaproszeni eksperci zastanowią się, jakie cechy powinna mieć dobrze zaprojektowana przestrzeń, która odpowiada na potrzeby dziecka.
– Co Wam się najlepiej „sprzedaje”? Czyli jakie zajęcia cieszą się największym powodzeniem i czy wszystkie są odpłatne?
– Właściwie nie narzekamy na frekwencję na żadnych z naszych zajęć. Na absolutnie najpopularniejsze – meblarskie miejsca rozchodzą się w ciągu kilku godzin od ich ogłoszenia, a kilkugodzinny piknik rodzinny „MAŁPIE FIGLE” organizowany w Dzień Dziecka przyciągnął do Krzywego Komina ponad 300 osób. W okresie letnim nieco spokojniej niż zazwyczaj jest na zajęciach dla dzieci – ze względu na to, że wielu mieszkańców wyjechało poza Wrocław. Co ciekawe, nie wpłynęło to jednak w żaden sposób na zajęcia dla dorosłych. W każdym miesiącu w naszym programie uczestnicy znajdą i zajęcia płatne, i bezpłatne. Staramy się, żeby tych drugich było jak najwięcej, a opłaty utrzymujemy na poziomie pozwalającym pokryć niezbędne koszty materiałów.
– Czy na zajęcia w Krzywym Kominie przychodzą rzeczywiście ludzie z Nadodrza?
– To pytanie pojawia się często i na początku sami mieliśmy obawy, czy miejsce rzeczywiście będzie przyciągało lokalną społeczność. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że rzeczywiście średnio połowa uczestników to mieszkańcy Nadodrza. Cieszymy się, że przychodzą do nas, dopytują się o kolejne zajęcia, zgłaszają propozycje. Dzięki temu wiemy, że nie tylko działamy na Nadodrzu, ale naprawdę jesteśmy jego częścią.
Nieciekawa okolica? Gdy Krzywy Komin organizował w kwietniu uroczystą inaugurację, mieszkańcy osiedla pytani o miejsce swojego zamieszkania mieli na jego temat różne opinie. Dziś brzmią podobnie. – Nadodrze to pewnego rodzaju dziadostwo. Straż miejska pojawia się zbyt rzadko, prawie w ogóle nie robi porządku z pijącymi na nowych podwórkach, zanieczyszczającymi otoczenie – uważa Piotr Harasiuk, właściciel zakładu szewskiego przy ul. Chrobrego. – Tu mieszka dużo nieciekawych osób, często w klatkach schodowych można natknąć się na niepożądanych gości i libacje – mówi studentka Ania. – Nie powiedziałabym, że jest to bezpieczna dzielnica zwłaszcza wieczorami i nic się pod tym względem nie zmienia. Pan Piotr dodaje: – Poza tym obecnie w okolicy Dworca Nadodrze znajduje się dużo wolnych lokali do wynajęcia, kiedyś sklepów było więcej, biznes kręcił się lepiej, ruch ludzi był też większy. Obecny na otwarciu CRZ wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl, odpowiedzialny za projekty rewitalizacji Nadodrza, przekonuje, że na osiedlu bardzo dużo już się zmieniło. – Potrzeba takich miejsc jak Krzywy Komin – mówi – aby pokazać inny sposób myślenia i działania, żeby doprowadzić do spotkania rzemieślników, których tu nie brakuje, z artystami i projektantami. Niech wzajemnie się inspirują i próbują w tym miejscu razem stworzyć jakąś nową jakość.
Magiel i zmóżdżalnia Krzywy Komin powstał w poprzemysłowym budynku z 1888 r. (dawnej pralni i farbiarni). Obiekt przeszedł gruntowny remont dzięki współfinansowaniu ze środków Unii Europejskiej. Jego właścicielem jest gmina Wrocław, za wykorzystanie zgodne z przeznaczeniem odpowiada GrupaKreatywni.pl. – Mieszkańcy Nadodrza, Wrocławia czy nawet całego Dolnego Śląska podczas warsztatów mogą odkrywać tu swoje talenty. Na przykład nauczyć się kowalstwa czy stolarstwa. – Pomagamy rozwijać kompetencje zawodowe i kulturowe, angażując do współpracy specjalistów z różnych dziedzin, wykorzystując najnowsze technologie czy ucząc przedsiębiorczości, marketingu i promocji – mówią kierujący CRZ. – Oferta Krzywego Komina to też organizowanie wystaw, koncertów, spektakli teatralnych, pokazów filmów czy debat na tematy okołokulturalne. W obiekcie umieszczono m.in. pracownię rzemiosła artystycznego i sztuki (Że Wiosła), sale ekspozycyjne (Sale Chwały i Poklasku), pracownię fotograficzną (Ostatniej Klatki), projektową (Sala Operacyjna), teoretyczną (Magiel i Zmóżdżalnia), salę widowiskową (Aula Prezydencka) czy pokój doradcy zawodowego (Kukułcze Gniazdo). Do tego jeszcze taras i sporych rozmiarów dziedziniec. Łącznie 1200 m2 przestrzeni.
Centrum Rozwoju Zawodowego „Krzywy Komin”, ul. Dubois 33-35a, 50-535 Wrocław 71 733 44 33, godziny otwarcia: 10:00-17:00 [email protected] www.krzywykomin.pl www.facebook.com/CRZKrzywyKomin
Krzywy Komin poszukuje wolontariuszy: Jeżeli jesteś ambitny, kreatywny i roznosi cię energia, a do tego interesujesz się designem, rzemiosłem, kulturą i sztuką – nie zastanawiaj się, dołącz do zespołu! Szczegóły na stronie internetowej ośrodka.
Iwona Szajnerwspółpraca: Katarzyna Kupczyk
