A na jarmarku
Zapach prażonych orzeszków, czekoladowych pierników, smakowitych wędlin i grzańca. I o wiele więcej do wąchania, próbowania, podjadania i kupowania. Kto nie był – koniecznie powinien się wybrać i odwiedzić jarmark świąteczny na wrocławskim Rynku, by poczuć atmosferę świąt. To także znakomita i może ostatnia okazja aby zrobić prezent najbliższym. Nietuzinkowym podarunkiem mogą być bombki z napisami, np. imieniem, które własnoręcznie na miejscu wykonuje pani Stefania z Kamieńca Ząbkowickiego. Jej wyroby cieszą się taką popularnością, że po bombki trzeba na ogół odstać swoje w kolejce.
Poszukiwacze podarunków świątecznych mają zresztą w czym wybierać. Od ręcznie wykonanej biżuterii, galanterii skórzanej z motywami ludowymi, rękodzieła, ceramiki artystycznej, futrzanych czap i szalików i wielu innych. W drewnianych domkach znajdą się ręcznie robione maskotki, kolorowe drewniane zabawki, haftowane i rzeźbione aniołki, ozdobne torby filcowe i poduchy z motywami ludowymi, przepiękną biżuterię z kamieni i bursztynami.
Nowością na tegorocznym jarmarku jest szwajcarski "Czekoladowy Warsztat". Można w nim znaleźć narzędzia, młotki, gwoździe... a wszystko to z prawdziwej czekolady!
Dla łasuchów
Miłośnicy staropolskich trunków mogą skosztować grzanego miodu pitnego i zaopatrzyć się w butelkę tego trunku. Albo w oryginalny kwas chlebowy na jednym ze stoisk ze specjałami z Litwy, gdzie może my kupić chleb żytni na zakwasie czy z bakaliami. Na szczególną uwagę zasługują przepyszne wędliny, np. polędwica suszona na powietrzu albo solona słonina z ziołami. Ciekawostką są wędzone uszy świńskie, które są doskonałą zakąską do piwa. Amatorzy serów znajdą ich szeroki wybór, min. góralskich oscypków, serów kozich i tradycyjnych austriackich serów. Można kupić przyprawy z całego świata i przeróżne miody z polskich pasiek.
Klientów kuszą przeróżne specjały, nie tylko polski żurek i barszcz, ale ot choćby węgierskie langosze (placki z serem i cebulą), włoskie pieczone kasztany, kiełbaski z Turyngii, bliny ze śmietaną, a nawet ślimaki na stoisku z francuskimi specjałami. Poszaleć tu mogą łasuchy na słodycze. Oprócz pierników w różnych kształtach i smakach wielu skusi się na węgierski kołacz, do wyboru w kilku smakach, albo na świeże owoce w czekoladzie czy prażone migdały. Dla dzieci są lizaki, kolorowa wata cukrowa i gofry.
Jarmark potrwa do niedzieli. Stoiska są czynne od godz. 10 do 21.
Dłużej, bo do 23 grudnia, czynny jest Jarmark Produktó Świeżych. Stoiska na pl. Nowy Targ można odwiedzać codziennie od 10 do 20.
Eliza Głowicka
