Były minister kultury Bogdan Zdrojewski odchodząc ze stanowiska do Parlamentu Europejskiego zapowiadał ponad 200 mln zł pomocy rządowej dla Wrocławia. Dzisiejsze (7 sierpnia) spotkanie z nową minister kultury pokazuje, że były to obietnice bez pokrycia. Omilanowska zaprzecza, że rząd obiecał Wrocławiowi aż 200 mln zł. - Miasta, które do tej pory otrzymały tytuł ESK, były wspomagane przez rządy swoich krajów na poziomie od kilkunastu do ok. 40 proc. budżetu – mówiła Małgorzata Omilanowska. – Ile potrzebuje Wrocław, ile pieniędzy będzie niezbędnych, by zrealizować projekt ESK okaże się dopiero, gdy wniosek zostanie ostatecznie sformułowany.Prace w ministerstwie kultury nad wnioskiem Wrocławia o uchwalenie Wieloletniego Programu Rządowego w sprawie finansowania ESK trwają już 15 miesięcy. Miasto wystąpiło o uchwalenie Wieloletniego Programu Rządowego jeszcze w ubiegłym roku. Wtedy minister Zdrojewski odrzucił wniosek, ponieważ uznał go za niedopracowany, bez konkretów, z wadami formalnymi. Kolejny wniosek Wrocławia i dofinansowanie w wysokości 204 mln zł minister zaakceptował 30 kwietnia. Wtedy też informacja o projekcie została podana do wiadomości publicznej. Zgodnie z prawem dopiero wtedy nastąpiły konsultacje społeczne, które muszą trwać 35 dni. To uniemożliwiło uchwalenie programu w czerwcu.– Wpłynęły do nas 24 uwagi, które musimy uwzględnić we wniosku i ponownie skierować go do konsultacji społecznych – stwierdziła pani minister.Minister pytana o to, czy ministerstwo kultury zdąży w tym czasie z wnioskiem , rozłożyła ręce.- Jeżeli obawiacie się, że brak ostatecznego sformułowania wniosku przed 30 września spowoduje zapaść organizacyjną Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu, to uspokajam. Samorząd na projekty planowane z wyprzedzeniem musi sam zabezpieczyć środki – podkreśliła minister.Komisja Monitorująco-Doradcza działająca przy Komisji Europejskiej w roku 2013 sporządziła raport, w którym oceniła przygotowania Wrocławia do objęcia tytułu ESK w 2016 roku. W raporcie wskazano, że do tej pory na realizację projektu zabezpieczono jedynie 37 proc. środków ujętych w budżecie przeznaczonym na to przedsięwzięcie. Podkreślono, że są to jedynie środki miejskie. „Komisję martwi to, że ani władze centralne, ani władze wojewódzkie nie przekazały jeszcze swojej części funduszy (…). Niepewność co do finansowania poważnie zagrozi terminowej organizacji przedsięwzięcia" - napisano w raporcie, który ogłoszono w październiku 2013.- Jestem przekonany, że przy dobrej woli Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchwalony przez Radę Ministrów wniosek Wrocławia w sprawie finansowania ESK w ramach Wieloletniego Programu Rządowego zostanie wcielony w życie – uważa Krzysztof Maj, dyrektor Biura Festiwalowego Impart 2016, odpowiedzialnego za przygotowania obchodów ESK. - Rozumiem zmianę perspektywy MKiDN w związku ze zmianą ministra i mam jednak nadzieję, że nie będzie to przeszkodą w uchwaleniu funduszy na ESK dla Wrocławia – dodał.Wrocław w 2016 roku obejmie tytuł Europejskiej Stolicy Kultury wraz z hiszpańskim San Sebastian (stolica regionu Gipuzkoa w Autonomicznej Wspólnocie Baskijskiej).Agnieszka Kołodyńska
