Ropuchy na razie są bezpieczne
– Pocieszę, że młode ropuchy już przeobrażone, więc teraz nic się nie stanie jak przeschnie – napisała w mediach społecznościowych Aleksandra Kolanek z Towarzystwa Herpetologicznego NATRIX.
Woda potrzebna jest płazom przede wszystkim w okresie metamorfozy larw.
Staw wymaga jednak interwencji
Jak informuje Zarząd Zieleni Miejskiej – zbiornik zasilany jest tylko wodami gruntowymi i opadowymi. Podobnie jak parę innych stawów w mieście (m.in. na Pilczycach) – wysycha coraz bardziej. Wszystko wskazuje na to, że staw jest bezodpływowy. Czyli woda raczej z niego nie ucieka. Paruje za to na potęgę.
Galeria zdjęć
– Główną przyczyną są postępujące zmiany klimatu i susza, a zbiornik jest zasilany wyłącznie wodami gruntowymi i opadowymi – podaje ZZM.
Na krótką metę niewiele da się zrobić. Przypuszczalnie sytuację poprawić mogłoby kierowanie do stawu większej ilości deszczówki.
– Współpracujemy z różnymi podmiotami w tej sprawie – wyszła już prośba do MPWiK Wrocław o ujęcie przedmiotowego zbiornika w planach gospodarowania wodami opadowymi, aby zapewnić mu wydajniejsze zasilanie. Do czasu przygotowania odpowiedniego projektu szukamy także razem rozwiązań tymczasowych – mówi Marek Szempliński, rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej.