Pamiętacie Jolantę Szablę, która podczas rozmowy z nami żartowała, że jej aparat fotograficzny jest jak pies, bo wyprowadza ją na spacer i zabiera w piękne miejsca?
Gdy tylko zaczyna świecić słońce, wychodzę i nie ma mnie w domu.Jolanta Szabla, fotografka przyrody
Pani Jola nadal nie rozstaje się z aparatem, a ostatnio była w Ogrodzie botanicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Zobaczcie, co tam sfotografowała.