wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 03:00

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. „Uczymy go, jak żyć, mamy już ustalonego sprawcę” Ciąg dalszy historii psa z pralki
Wyciągnięty z bębna pralki pies trafił na badania do lekarza weterynarii. fot. Ekostraż
Wyciągnięty z bębna pralki pies trafił na badania do lekarza weterynarii.

Pamiętacie psa uwięzionego w bębnie starej, zdezelowanej pralki, którego przypadkowo odnalazła w lesie w Łęgu niedaleko Jelcza-Laskowic mieszkanka okolicy? „Uczymy go, jak żyć i mamy już ustalonego sprawcę” – informuje wrocławska Ekostraż, która zaopiekowała się zwierzęciem.

Reklama

O psie, znalezionym w bębnie starej pralki pisaliśmy już w naszym portalu.

Ekostraż, która zajęła się uratowanym psiakiem, nie miała wątpliwości, że zwierzę zostało umieszczone w pralce celowo, a sprawca skazał je w ten sposób na pewną śmierć: bęben urządzenia był nakryty ciężką płytą, więc pies nie mógłby znaleźć się w środku w żaden inny sposób, nie był także w stanie wydostać się z niego o własnych siłach. Odchody, które znaleziono w bębnie, świadczą o tym, że spędził w pułapce kilka dni. Został uratowany przypadkiem, przez spacerującą po lesie kobietę.

Jest skrajnie wychudzony i przerażony

Pies – jak się okazał szczeniak w trakcie wymiany zębów mlecznych na stałe – trafił do weterynarza.

– Robimy wszystko, żeby wychudzony przerażony piesek wreszcie pewnie - jako partner człowieka – stanął na czterech łapach – informuje Ekostraż na swoim profilu w mediach społecznościowych. – Jest bardzo wychudzony i skrajnie przerażony. Boi się człowieka, jego wzroku, dotyku, bliskości. Sika ze strachu i wtedy wpada w jeszcze większe przerażenie. Jesteśmy pewni, że nigdy w swoim krótkim życiu nie zaznał ciepła i serdeczności ze strony człowieka.

Właściciel i sprawca staną przed prokuratorem

Za pomoc w odnalezieniu właściciela Ekostraż wyznaczyła nagrodę – 5 tysięcy złotych. Teraz informuje, że ma już dane nie tylko osoby, do której zwierzę należało, ale i sprawcy jego porzucenia.

Obiema tymi osobami zajmie się prokuratura. Piszecie, że niestety mamy rację, że pies nigdy nie był dobrze traktowany. Wskazujecie, że pies był wielokrotnie bity na oczach ludzi - niestety wtedy zostawiliście te obserwacje dla siebie samych. Wiemy również, że sprawca w piątek chwalił się, że "musi coś zawieźć do Łęgu". No i zawiózł. Małego przerażonego pieska, którego następnie zwyrodniale uwięził w starej pralce. Na pewną śmierć. Z drugiej strony wraz z prawnikami z Olesiński & Wspólnicy szykujemy się na batalię prawno-karną w tej sprawie. Żeby sprawiedliwości stało się zadość.
Ekostraż

Możesz pomóc

Ratowanie psa, a także działania Ekostraży mające na celu pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności można wesprzeć, wpłacając pieniądze na konto tej organizacji: EKOSTRAŻ, 78 1540 1030 2103 7774 4098 0001 a także biorąc udział w zbiórkach (informacje w poście Ekostraży na Facebooku).

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl