– Śląsk Wrocław oraz Przylądek Nadziei połączyła prawdziwa przyjaźń. Jesteśmy razem w dobrych momentach, ale co ważne – możemy liczyć na siebie również w tych trudniejszych chwilach. Jesteśmy pełni uznania dla ofiarnej pracy lekarzy i mamy nadzieję, że przekazane przez nas i naszą nową sekcję, Śląsk Wrocław Esports, maseczki ochronne ułatwią im opiekę nad małymi pacjentami – mówi Piotr Waśniewski, prezes WKS-u.
W Przylądku Nadziei niezwykle istotne jest zachowanie szczególnych środków ostrożności, bowiem mali pacjenci mają obniżoną odporność i są narażeni na zakażenie koronawirusem. Zasoby sprzętu ochrony osobistej powoli się kończą, a maseczki ochronne stanowią ważny element zabezpieczenia personelu medycznego.
„Dziękujemy przyjaciołom, że o nas pamiętają”
– Jesteśmy naprawdę wzruszeni. Dziękujemy z całego serca naszym przyjaciołom ze Śląska Wrocław za to, że o nas pamiętają. To wsparcie jest dla nas bezcenne – podkreśla Bartłomiej Dwornik, rzecznik prasowy Fundacji „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”.
Dodajmy, że w akcję pomocy klinice zaangażowali się kibice WKS-u. Fani odpowiedzi na apel w mediach społecznościowych i małe wyzwanie ze strony klubu. Nowopowstała sekcja esportowa zadeklarowała, że przekaże na rzecz Przylądka Nadziei tyle maseczek, ilu kibiców polubi jej profil na Facebooku w ciągu pierwszych 24 godzin istnienia. Po zaokrągleniu tej liczby, klub przekazał tysiąc maseczek.
Kolejna wspólna inicjatywa
Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową” i Śląsk przez ostatni rok bliskiej współpracy zrealizowali szereg wspólnych inicjatyw. Logo Fundacji pojawiło się na meczowych koszulkach piłkarzy Śląska, a część dochodów ze sprzedaży klubowych gadżetów WKS-u jest przeznaczana na leczenie młodych pacjentów w Przylądku Nadziei.