Po „lokalu” Conana na wrocławskich Stabłowicach nie ma śladu. Co się stało, że lokal został zamknięty? Bankructwo? Nic z tych rzeczy.
Conan Kaźmierski: Był to okres ciężki, pracowity, ale udany
Po prostu robi się coraz zimniej, ludzie kupują mniej lodów, a sam Conan, w rozmowie z www.wroclaw.pl w czerwcu tego roku sam zapowiadał, że lody będzie sprzedawał tylko do końca września...
– Sezon na lody dobiegł końca. Był to okres ciężki, pracowity, ale udany. Samodzielne prowadzenie działalności wiele mnie nauczyło i wzbogaciło w wiedzę – napisał Conan Kaźmierski w pożegnalnym (z fanami lodów) wpisie na Instagramie.
Dagmara Kaźmierska: I dziękować Bogu...
W kolejnym instagramowym wpisie, ze zdjęciem przygotowanej do holowania budki z lodami, dopisał: „To by było na tyle…”. Z końca lodowego biznesu swojego syna, chyba ucieszyła się jego mama – Dagmara Kaźmierska – która skomentowała ten wpis: „I dziękować Bogu…”.
Conan Kaźmierski – oprócz występowania w „Królowych życia” na TTV (u boku mamy – Dagmary i przyjaciela rodziny – Jacka) – studiuje medycynę na wrocławskim Uniwersytecie Medycznym. Na czas wakacji postanowił jednak otworzyć własny biznes. W połowie czerwca tego roku, na parkingu przy ul. Wojanowskiej 64, uruchomił budkę z lodami - w sąsiedztwie lokali z pizzą, zupami i zapiekankami. Przy lodziarni można było usiąść na krzesłach w cieniu parasoli lub położyć się na wygodnych leżakach.
Lodziarnia to była franczyza sieci lodów rzemieślniczych „Lody Beza Krówka”. Conan Kaźmierski wielokrotnie sam stał „na kasie” i serwował lody.
Czy lody wrócą na Stabłowice? Conan Kaźmierski: „Czas pokaże..." Lodziarnia to był jego pierwszy, samodzielny biznes w życiu.